Poradnia Leczenia Nerwic

Nie polecam pani magister Maliny. Człowiek przychodzi po raz pierwszy w życiu po pomoc, zestresowany, bo zwierzanie się z problemów obcej osobie osobie nie jest przyjemne, a Pani magister robi sobie kolowialnie mówiąc jaja z pacjenta. W budynku świecą pustki, przychodzę na czas i czekam na wizytę pod gabinetem. Czekam i czekam, spieszy mi się też do moich spraw, bo miałam napięty grafik tego dnia, a Pani magister śmieszki heheszki sobie urządza w gabinecie z koleżanką. Wszystko wszystkim, ale można coś takiego robić kiedy ma się jakieś okienko czy coś, a nie na bezczela kiedy pod gabinetem siedzi pacjent i czeka. Minęło już 20 minut i wkurzona zapukałam do drzwi. Pani magister wyłoniła głowę zza drzwi i powiedziała, że mam jeszcze chwilę poczekać, po czym wróciła do śmieszków z koleżanką. Powiedziała sobie dosyć, nie będe tracic swoje góra czasu. JAK człowiek ma się zwierzać z problem ów osobie która totalnie ma cie gdzieś i do tego jesteś zdenerwowany od samego początku na te osobę. To mija się z celem. Bardzo niekompetentne zachowanie, strasznie chamskie. Zastanawiam się gdzie zgłosić skargi, bo tak nie powinno się traktowanie pacjentów. Ja bym zrozumiała, gdyby w środku był inny pacjent. Nie wylewałabym wtedy tu swoich frustracji....

Zdecydowanie nie polecam tego miejsca !!! Pani Doktor po 15 sekundach zapoznania" się z dzieckiem (dziecko powiedzialo tylko dzień dobry i ze chodzi do przedszkola) stwierdziła że jest zdrowe (nie zapoznając się z wywiadem ktory przeprowadziła pani psycholog... w ktorym byly niezbedne informacje na temat przyjmowanych leków i schorzeń) -wypisała "zdrowemu" dziecku lek który może wejść w interakcje z przyjmowanym lekiem.. bezpodstawnie! na moje prośby o przeprowadzenie ze.mną wywiadu z jakim przyszliśmy problemem zakomunikowała że w opinii poradni psychologicznej z przed roku (szablonowej) nic zlego nie pisze a opinie Pań z przedszkola na temat problemow wychowawczych nic dla niej nie znaczą... kiedy zaczęlam walczyć o uwagę i wysłuchanie mnie

Odradzam wizyty u pani doktor S.j jak i również terapeuty przez nią polecanej. Jeżeli pacjent ma ogromne problemy ,zostaje sam . Jedynym wyjściem jest wg tej pani pobyt w szpitalu psychiatrycznym, jeżeli pacjent nie chce iść, zostaje bez pomocy i wg lekarzamarnuje jej czas" . Czy to jest podejście do pacjenta z problemami?!"

Pomijając lekarzy, którzy pracują tutaj chyba za karę i ekstremalnie nieuprzejme kobiety pracujące w recepcji samo przebywanie w tej obskurnej, zaniedbanej i odstręczającej placówce może doprowadzić do depresji.

Nie zbyt przyjemne miejsce. Ale potrzebne

Typowy Narodowy Fundusz Zdrowia wszystko odbywa się w trosce o dokumenty jestem po 7 wizytach i czuję jedynie że spełniam obowiązek zgodnie z procedurą placówki. psycholog też Wielkiego wrażenia nie robi. Pani psycholog robi mi testy bo może Mam guza mózgu . Naprawdę nie polecam. Jedyne co to bardzo miłe panie w punkcie rejestracji

Polecam

Bardzo kompetentni lekarze

Zdecydowanie nie polecam. Pan psychiatra w rozmowie poznawczej był niemiły,szyderczy i bardzo nieprofesjonalny, ponieważ jego mimika całą sobą mówiła,że uważapacjenta za kompletnego wariata albo co gorsze, że wymyśla sobie tylko problemy (nawet nie starał się tego ukryć tylko swobodnie pokazywał co myśli)ponadto na koniec tej okropnej, poniżającej do granic możliwości rozmowy, zapytał czego od niego oczekuje. Koszmar!!!!!Na koniec dostałam się na psychoterapię do kobiety której metodą leczenia było opowiadanie o treściach filmów lub książek-co było raczej niezwiązane z tym po co tam przyszłam. Jeszcze raz mocno odradzam.