Sanatorium Gracja - Uzdrowisko Świeradów Czerniawa Sp. z.o.o

Przebywam trzeci tydzień z małżonką w sanatorium Świeradów Zdrój - Gracja, zabytkowy budynek utrzymany w czystości, ściany wokół drzwi do windy przed gabinetem wybrudzone przez kuracjuszy tłoczących się 3 razy w trakcie pobytu do lekarza. Przed przyjazdem pielęgniarka informowała o ryzyku rozdzielania małżeństw po pokojach ze względu na pychanie kuracjuszy w po 3 osoby w każdym. Szczęśliwie udało się otrzymać pokój we dwoje, łóżko trzecie zostało nakryte pokrowcem. Łazienka w pokoju ciasna, stary sprzęt ale działa. Ogrzewanie w ciągu dnia działa, jednak w nocy jest wyłączone, w pokoju z werandą mamy bardzo zimno, pomimo dodatkowych koców ciężko dotrwać do rana. Posiłki skromne sanatoryjne z cateringu, zupki smaczne.

Właśnie 11 lipca '23 kończy się sanatoryjny turnus w Gracji PGU :) Jestem bardzo zadowolona, jak zresztą pozostali. Zabiegi solidne, wyżywienie, obsługa i atmosfera znakomita. Serdecznie polecam i pozdrawiam, Jola z Katowic. :) :) :)

Bardzo miła obsługa,wszystko perfekt . Poczynając od obsługi medycznej a kończąc na persnelu sprzątając.Jedzenie bardzo dobre i wystarczające porcje.Jestem bardzo zadowolona ze ze mialam okazję tu spędzić czas.

Nie polecam pokój 3 osobowywyposażony w łazienkę z blachy wmontowaną w ścianę drzwi przy przesuwaniu ogromnie się trzaskają więc noc przerywana ponadto zapachy przechodzą do pokoju,żadnej intymności. Przy Gracji niestety nigdzie nie można usiąść żeby brak leżaków , ławeczek, odsyłano nas do pobliskiego parku. Na wszystkie zabiegi trzeba dojść w 4,5 różnych miejsc niektóre kabiny do kąpieli radanowych brudne (pleśń przy fugach, kurz i brud). Świeradów-Zdrój nigdy więcej.

Ładne miejsce.

Byliśmy z żoną w Gracji w miesiącu marcu br i mamy tylko mega pozytywne wspomnienia. Zabiegi bardzo fajne, panie z obsługi medycznej przemiłe. Co prawda, na zabiegi trzeba było dochodzić, ale żartowaliśmy sobie że jest to zabieg w gratisie. Pokoje w Gracji bardzo czyste, sprzątane 3 razy w tyg. Wyżywienie urozmaicone i bardzo smaczne. Obsługa super. Jeżeli byłaby taka możliwość, to chętnie wrócilibyśmy do Gracji.

Na zabiegi trzeba chodzić.Dla osób które mają problemy z chodzeniem jest to uciazliwe

Troszkie sa wypisywane brednie na temat sanatorium Gracja powiem tak jest dobrze pokoje sa czyste jak nie to poprosi sie panie i to uzopelniaja troche kepskie sa zabiegi trzeba zredukowac to u lekarza pilegniarki narazie sa mile.bez zastrzezen to nieprawda ze chodza pod drzwiami i nadsluchuja co fo wyzywijeni jest bardzo dobre codzienie jest cos innego z poruwnaniem Inowroclawiem tu jest na 6 kelnerki tez sa mile a wszczegulnosci nalerzy sie mlodemu panu ktury tam spszanta jest bardzo mily i grzeczny do kuracjuszy narazie oceniam pozytywnie Robert.

Budynek mieści się w centrum w samym środku centralnego parku miejskiego.Okolica cicha, spokojna,blisko sklep spożywczy, przystanek autobusowy.

Nie polecam pensjonatu jako sanatorium, gdyż nie spełnia podstawowych kryteriów. Po pierwsze nie ma żadnej sali, świetlicy czy nawet małego pomieszczenia gdzie można się spotkać, albo w pokoju albo na zewnątrz. Podczas mojego pobytu padało non stop, średnia przyjemność siedzieć w pokoju, dodam 3 osobowym przy stoliku o średnicy półmetrowej. Łazienki w niektórych pokojach z głębokiego PRLu. Nie ma nic co kojarzy się z rehabilitacją, sanatorium czy jakimikolwiek ćwiczeniami ( rowerek, bieżnia, drabinki, stepper, cokolwiek), które są niezwykle ważne dla osób starszych borykających się z różnymi dolegliwościami reumatologicznymi. Ręcznik jeden na 3 tygodnie i pościel to samo, jak chcesz zmianę to 10 zł trzeba zapłacić. Panie sprzątaczki używają do mycia podłogi w jadalni i pokojach chloru, nie muszę chyba więcej nic mówić. Jadalnię w piwnicy dałoby się przeżyć, gdyby posiłki były przynajmniej ciepłe. Zimna zupa, zimny bigos czy jakby łazanki, pomijam fakt jakości posiłków bo te pozostawiają wiele do życzenia ale wszystko zawsze zimne albo lekko ciepłe. Z okna widok na park zdrojowy ( miałam takie szczęście bo inni mieli na parking) gdzie dwa razy przeleciała wiewiórka. Żadnego zabiegu nie wykonuje się na miejscu, nie ma sali gimnastycznej do ćwiczeń nie mówiąc już o basenie, wszystkie zabiegi są rozstrzelone po okolicznych sanatoriach to tak w sumie jest 5 miejsc. Aha i jeszcze 180 zł za parking pod Gracją, gdzie połowę błota z podwórka wnosisz na wycieraczki auta albo do holu, budynku.Aha i szczególne pozdrowienia dla Pani Oddziałowej....