Lwigród | Ośrodek Sanatoryjny i Wypoczynkowy

Super sanatorium.Wszystkie zabiegi na miejscu/w tym basen/.Obsługa w recepcji i na zabiegach bardzo.miła.Posiłki bardzo smaczne.Pobyt tu wspominam miłe.Polecam.

Pomimo rezerwacji pokoju z balkonem otrzymaliśmy z oknem bez balkonu Ponadto wcześniej wyjeżdżając z sanatorium posiłki nie zostały przy stole sześcioosobowym tylko też zostały zabrane A było za nie zapłacone porażka chcieliśmy podzielić się nimi z współbiesiadnikami. Ponadto obsługa pod naszą nieobecność wchodziła sprzątać pokój nie życzyliśmy sobie tego dopiero po naszej interwencji zaprzestano.

Witam, zamieściłem zdjęcia. Informacjnie dodam plusy.- lokalizacja,- obsługa,- baza zabiegowa,- jedzenie, dieta.Teraz niestety minusy.- budowa i remonty na sąsiednich dziakach,- rozległy budynek,- sortowanie, gości,- specyficzny menager,- wyśrubowane ceny zabiegów dodatkowych.Pozdrawiam, .

Pobyt w sanatorium udany -pokój jednoosobowy -niestety widok z tyłu budynku na skarpę i drzewa... Od 7 rano roboty na pobliskej budowie -do późnego popołudnia... Bardzo smaczne i świeże jedzenie -bardzo miłą obsługa pań na stołówce.Część rehabilitacyjna nowoczesna i bardzo mili ,młodzi rehabilitanci. Na basenie przemiły p.Józef. Recepcja z małym kontaktem siedząca za wysokim kontuarem ....niewidoczna i raczej nie współpracująca z kuracjuszami.Polecam pobyt w tym obiekcie choć jest to moloch -ok .300 osób -w związku z przeciążeniami windy czasem odmawiały posłuszeństtwa...Awarie były szybko usuwane....

Pięknie położony ośrodek sanatoryjny, obsługa bardzo miła i pomocna. Zabiegi w klasie, dobrze zorganizowane. Turnus w zimie bardzo udany, ale i latem będzie tu pięknie.

To jest ośrodek żywcem wzięty z PRLu. Jemy na ceratach wszystko jest wydzielane personel na stołówce opryskliwy korzystając z wycieczek całodniowych trzeba się liczyć że nie będzie suchego prowiantu????? Jestem w sanatorium pierwszy raz i jestem rozczarowana. Lekarze profesjonalni i personel w strefie rehabilitacji też tylko że to młyn spóźnienie minutowe wyklucza z kolejki trzeba czekać. Widać że sanatorium dąży do 100% komercji.

3 tyg. turnus (VI'23) - Kwaterują 4 os do trzy-osobowych pokoi.Rehabilitacja to 5 zabiegów powtarzanych 9 razy w czasie 3 tyg. pobytu (21 dni) TYLKO!!!Jedzenie smaczne, ale mało odżywcze - obfitość mąki w zupach, sztuczne masło.Porcje małe, ale wystarczające dla typowej aktywności kuracjusza.Pierwsze wrażenie po spotkaniu z recepcją Lwigrodu bardzo niekorzystne - panie aroganckie i zarozumiałe.Nie polecam!