Poleasingowe.pl

Miejsce z dużą ilością świetnych produktów i pomysłów na wnętrza.Polecam

Nie polecam! Wylicytowałem samochód na aukcji, pojechałem odebrać pojazd przed odbiorem samochodu podpisałem oświadczenie że zapoznałem się że stanem technicznym samochodu dopiero dostałem kluczyki po czym się okazało samochód nie odpala nie ma powietrza w kole! Samochód kompletnie nie przygotowany do odbioru! Wkoncu jak panowie pomogli na placu odpalić samochod zacząłem sprawdzać okazało się że pojazd na aukcji który wylicytowałem nie zgadza się z pojazdem który odbieram... Wróciłem do biura, Panie które dały mi kluczyki same były zdziwione całą sytuacją po czym wyszło do mnie dwóch panów i wciskali mi że rzeczoznawca pomylił zdjęcia i dodał od innego pojazdu... Ciężko mi w to było uwierzyć po czym usłyszałem ' jak byśmy mieli jeszcze jeden taki samochód na placu to byśmy Panu przełożyli brakujące rzeczy' mimo wszystko napisałem reklamację która oczywiście została rozpatrzona negatywnie ponieważ przed odbiorem samochodu trzeba podpisać oświadczenie że zapoznało się ze stanem technicznym samochodu. Nie polecam i proszę uważać przy licytacji samochodu i przy odbiorze bo mogą być państwo w takiej samej sytuacji jak ja.

Dla mnie są męczący,zmiana haseł bardzo często nie można użyć takiego z poprzedniego roku bo nie.No nie jesteście NASA nikt wam nic nie wykradnie natomiast jesteście z tym upierdliwi i jedyni na ryku.Dlatego jedna gwiazdka za problematyczność również w kontaktach telefonicznych.Wyjaśnienia pitu pitu jesteśmy cacy pewnie przeczytam pod tą opinią ;)

UWAGA OSZUŚCI! Nie polecamy tej firmy! Oszuści i wyłudzają pieniądze! Ich strona nie działa, bez naszego potwierdzenia niby wygraliśmy aukcje"

Jak to możliwe żeby opinia rzeczoznawcy, dołączona do aukcji nie była nic warta? Cała odpowiedzialność na kupującego, a jak się nie podoba to karne opłaty. Wspaniały system i dalej kolejny kupujący...

Kompletny brak profesjonalizmu i jakichkolwiek standardów! Wygrana licytacja pomimo gwarancji przybicia została anulowana! Powód? Błąd systemu. Widząc pozostałe komentarze, jestem pewny ze licytacje są ustawione . Jeśli cenisz sobie swój czas omijaj te licytacje i wybierz konkurencje.

Zwodzili mnie po wygranych licytacjach a obiecywane kontakty ze swojej strony wielokrotnie i nie doczekałem się ani od pani Sandry ani od Pana Krystiana żenada.

Wygrałem licytację VW Passata B7 i opierałem się na dokumentacji dostarczonej przez rzeczoznawcę z której wynikało iż samochód jest sprawny mechanicznie, elektryka itd było : BEZ UWAG". Malowany był tylko błotnik

Odradzam Poleasingowe.pl z uwagi na ich podejście do klienta.Za pomocą ich strony wziąłem udział w licytacji pojazdu (Audi A6 widoczne na zdjęciach). Do aukcji na stronie Poleasingowe.pl załączony został raport zewnętrznego eksperta z którego wynikało, że auto posiada powłokę lakierniczą na całym aucie do 150 um. Jednak w trakcie oględzin po wylicytowaniu pojazdu okazało się, że powłoka lakiernicza prawego przodu auta ma ponad 500 um. O nieprawidłowości poinformowałem Poleasingowe.pl spodziewając się, że zaproponują rozwiązanie problemu korzystne dla klienta (jak np. anulowanie licytacji i przeprowadzenie jej ponownie z prawidłowymi danymi etc.) Nawet jeśli Poleasingowe.pl opiera swój model biznesowy na tym, żeby ponosić jak najmniejszą odpowiedzialność za sprzedawany towar, to wciąż wymagam minimum solidarności z wprowadzonym w błąd klientem.A reakcja Poleasingowe.pl była taka: Zwracamy uwagę

Po przyjechaniu po odbiór wylicytowanego auta (Peugeot Traveller), okazało się, że samochód jest w dużo gorszym stanie niż w opinii rzeczoznawcy. Najistotniejsze było to, że samochód nie odpalał, rozrusznik nawet nie kręcił. Pracownik placu gdzie stało auto z uśmiechem na twarzy poinformował, że rzeczoznawca próbował odpalać samochód na różne sposoby i jest pewne, że auto nie odpali. Dlaczego wobec tego nie było o tym żadnej informacji, a jedynie, że auto ma rozładowany akumulator??? Najbardziej smutna okazała się sytuacja, gdy zobaczyłem dzisiaj ponownie ogłoszenie również bez żadnej wzmianki, że nie ma możliwości odpalenia auta i przyczyną nie jest tylko rozładowany akumulator. Firma nie zamieściła takiej informacji, pomimo że zakomunikowałem o tym telefonicznie i mailowo. Gdzie tu etyka i szacunek do klienta??? Po co jest to robione, by oszukać kolejne osoby???