Dom Seniora SeniorMed

Szukając opieki dla swojego męża, chorującego na chorobę Alzheimera znowu natrafiłam na reklamę firmy Senior Med. Na pewno brałabym ją pod uwagę, gdyby nie wydarzenia z września zeszłego roku... Mając wtedy w planach wyjazd, potraktowany jako kilkugodzinną odskocznię od trudów opieki, skontaktowałam się pod udostępniany publicznie numer telefonu - zakładam, że osoby, pani, która w hierarchii tej firmy nie jest szeregowym pracownikiem, jakiś miesiąc przed terminem planowanego przeze mnie wyjazdu, w czasie którego chciałam skorzystać z tego rodzaju usług, bo wiadomo, że osoby, z taką chorobą i będącego pod moją wyłączną opieką, samego w domu zostawić nie można. Ta pani, w sposób miły zapewniała mnie, że jest taka możliwość i oczywiście jest zainteresowana, aby odpłatnie takiej pomocy mi udzielić, prosiła o przypomnienie się jakieś 2 tygodnie przed terminem; oczywiście zadzwoniłam, ona powiedziała, że pamięta, potwierdziła i termin i stawkę oraz obiecała zadzwonić jakieś 2, 3 dni przed terminem mojego wyjazdu. Niestety już tego nie zrobiła, to ja zaniepokojona takim obrotem sprawy zadzwoniłam do niej w czwartek, chyba przed południem ( a mój wyjazd był w sobotę rano ) pytając, czy wszystko aktualne, ona leciutko zmieszana i to już powinno mnie zaalarmować, powiedziała mi, że zadzwoni do mnie tego samego po południu i umówimy się na wstępną wizytę pielęgniarki u mnie w domu w najbliższy piątek. Znowu to ja musiałam do niej zadzwonić, pytając się jej, czy znana jest już godzina tego wspólnego spotkania. Uprzejmie poinformowała mnie, że pielęgniarka pojawi się u mnie następnego dnia w piątek o godzinie 18. Kiedy nadszedł ten dzień i wybiła ta godzina, a nikt do moich drzwi nie zapukał, bo raczej nie wypada się spóźniać i to w takiej sytuacji, wiedziałam już, że nikt raczej nie zapuka, odczekałam jeszcze pół godziny, po czym zadzwoniłam do tej osoby, z którą od przeszło miesiąca wszystko ustalałam, ale ta pani, nie odbierała ode mnie żadnych telefonów - po drugiej lub trzeciej próbie odpuściłam, pozostawiona znowu samej sobie...Do tej pory żadnych przeprosin, żadnego wytłumaczenia, cisza... Widocznie od 6 do 8 godzin opieki i uzyskana za to kwota, to za mały zarobek dla firmy Senior Med, i nie kalkuluje się im to. Tylko po co zwodzić tak długo, takich ludzi jak ja ( a jest ich wiele ), dla których taka choroba najbliższej osoby to cios, z którym nie można się pogodzić, a każda chwila wytchnienia, planowana skrupulatnie od miesięcy jest na wagę złota, nie mówiąc już o poniesionych kosztach, gdy to nie dochodzi do skutku. W tym roku zaplanowałam sobie podobny wyjazd 4 października i już szukam odpowiedzialnej firmy, która mi w tym pomoże. Pewnie gdyby nie to, że wyszukiwarka internetowa, wyświetlając nazwę Senior Med, przypomniała mi o tej nieprzyjemnej sytuacji z zeszłego roku, pewnie bym tego nie napisała, ale trudno ku przestrodze innych ludzi pozwoliłam sobie na ten wpis, skoro jest taka możliwość, bo tej firmie daleko jest do profesjonalizmu moim skromnym zdaniem, a Szanownej Pani, której numer komórki dalej jest dostępny na stronie, jako jedyny, no cóż, chyba nie mam nic do powiedzenia...

Dom naprawdę godny polecenia