Tawerna Galicyjska M jak Mięso

Byłem w Tawernie po raz kolejny i znowu super.! Podpłomyk jak dla mnie BOMBA ! Cienki chrupiący. Burger chicken- mega dobry sosik. Mmmmmmmm...... Goście poszli level wyżej!

M jak MierniePrzyjechaliśmy w 8 osób, oprócz nas były na ogródku dwa stoliki. Przy zamawianiu policzyli nas 20zl więcej. Wróciliśmy na bar i zwrócili różnice. Zamówiliśmy dwa kurczaki, cztery burgery, dwie ryby i zupę. Na zupę czekaliśmy godzinę, a następnie dostawaliśmy po jednym daniu w kilku minutowych odstępach. Ostatnia osoba dostała jedzenie po dwóch godzinach od zamówienia. Nie wiem jak można dopuścić do takiej sytuacji, bo wydawka do stolika powinna przyjść w zbliżonym czasie. Przy zamawianiu nikt nawet nie wspomniał o takim czasie oczekiwania. Do tego zamiast drugiego kurczaka dostaliśmy trzecią rybę. Zwróciliśmy uwagę, że zamówienie jest pomylone, ale nie wymienili go. Młoda dziewczyna z obsługi kilka razy wysypała frytki z talerza, a później chodziła między stolikami i udawała, że płacze. Jedzenie przeciętne - burger to praktycznie sam sos, kurczak z grilla" był usmażony na oleju

Trafiliśmy do tego lokalu będąc w trasie i zasugerowaliśmy się wysokimi ocenami. I wszystkie 5 gwiazdek są zasłużone :) Zamówiliśmy kurczaka z frytkami, golonko i maczankę krakowską. Dostaliśmy wszyscy solidne porcje z naprawdę dobrze doprawionym mięsem, wszystko świeże i przepyszne. Ceny są przyzwoite i obsługa przesympatyczna. Panowie pasują do klimatu lokalu :) Może nie ma rozbudowanej karty, ale jest kilka konkretnych pozycji i szczerze polecamy wszystkim! Jeśli będziemy jeszcze kiedyś w okolicy, to na pewno wrócimy.

Porcje zdecydowanie dla dorosłego, pełne mięsa i smaku. Bardzo fajny klimat i zapach w restauracji. Polecam

Świetny lokal z rockowym klimatem. Na obecne czasy ewenement na skale Wadowicką! Świetna obsługa i pyszne jedzenie („Tawerna M jak Mięso” to odpowiednia nazwa!). Jeśli ktoś chcę wyjść ze znajomymi na piwo i coś na ząb nie może trafić lepiej. Ogromny ogródek i klimatyczne (aczkolwiek kameralne) wnętrze. A wczorajszy koncert zorganizowany przez właściciela i zaprzyjaźnione zespoły przenosił człowieka w czasie, tak z dwadzieścia lat temu gdy w Wadowicach na każdym rogu był pub, a w co drugim koncert lub impreza. Dałbym 6, ale się nie da. Polecam!

Super jedzenie z dobrej jakości składników. Obsługa rewelacja, otwarta na Klienta. Polecam !

Zdecydowanie nie polecam. Przyjechaliśmy w kilka osób zachęceni dobrymi opiniami. Na ogródku były zajęte dwa stoliki. Po złożeniu zamówienia pierwsze zamówienie czyli kwaśnicę dostaliśmy po godzinie, a ostatnie danie po dwóch godzinach które w dodatku było pomylone. Nie chcąc czekać kolejnej godziny na porcje zdecydowaliśmy się ze weźmiemy to zamówienie które przyniosła obsługa. Obsługa- młoda dziewczyna która ewidentnie się uczy. Okej, jest nowa, uczy się. Ale obsługa powinna się „jakoś” prezentować bo ma kontakt z ludźmi. Dziewczyna wychodziła z zamówieniami nie mając pojęcia do jakiego zamówienia ono jest. Przynosząc zamówienie była non stop zapłakana ze nawet nie wiedzieliśmy jak się zachować. Najbardziej rażący był jej ubiór który chyba specjalnie miał eksponować to ze ma „problemy” bo jej ramiona były pocięte. Czy miało to na celu pochwalenie się tym faktem i na sile zwrócenie na siebie uwagi? Nie wiem, nie było to smaczne. Jeśli ma problemy to może pracodawcy którzy byli jak wywnioskowalismy byli jej rodzina powinni jej pomoc w inny sposób niż zatrudniając ja. Pomijam fakt ze frytki wysypywały się jej z talerzy jak nosiła zamówienia, woda się jej wylewała ze szklanek, sztućcy tez ciężko było się doprosić. Samo jedzenie mocno średnie.Na plus wygląd lokalu w środku i toaleta. Wszystko w fajnym klimacie. Uwaga tez do osób na kuchni która jest otwarta żeby uważali co mówią nawet jeśli kogoś nie ma przy barze bo ktoś może stać w kolejce do toalety……

Czytam opinie i się dziwię bo chętnie zostawiła bym 10 gwiazdek.Miejsce jak miejsce w okolicy dużego ruchu, mały parking, stacja benzynowa na przeciwko.W środku bardzo klimatyczne miejsce.Lokal z duszą i pysznymi potrawami. Kwaśnica najlepsza jaką jadłam w życiu! Chętnie tam wrócę jeżeli będę gdzieś niedaleko.

Zatem powiem tak. Hot-Dog z tą wielką kiełbasą bardzo, bardzo dobry. 10/10. Jednak jeszcze lepsze były prażone ziemniaki. Chyba najlepsze jakie w życiu jadłem. Dość powiedzieć, że po zjedzeniu hot doga i tych ziemniaków... zamówiłem te ziemniaki jeszcze raz.Gorąco polecam!