Chilli Hostel

Jedynie lokalizacja pozwala na pozytywne wrażenia z pobytu. Jechałem 10 godzin specjalnie zarezerwowałem 2 noclegi by mieć szybką możliwość przespania się kilka godzin i przechowania bagażu. Pani z pierwszej" zmiany bardzo miło się zachowała jednakże pani "alternatywka" z Ukrainy jak za karę traktowała moją obecność jak śmiecia. Libacja na pokoju już od godziny 8 rano w sobotę. Jak nie pasuje Pani taka praca to proszę wracać do siebie. PRu takim zachowaniem się nie buduje nie ważne czy nocleg kosztuje 15 euro czy 40 - keine sorge nur zwei Stern ob sie war sehr unfreundlisch"

Sama lokalizacja obiektu jest świetna, ale na tym kończą się plusy.Na wstępie obsługa, która zachowywała się jakby pracowali za karę,250zl kaucji o której wcześniej nie uprzedzonoPokój przestronny, natomiast wszędzie kurz - widać, że nikt nie przyłożył się tam do sprzątania.Toaleta wspólna (250zl za noc w 2os. pokoju) - brudna, drzwi rozmoczone i nie domykają się, na ścianach resztki pasty do zębów, brak papieru do rak i papieru toaletowego, brak części deski na toaletach, popękane i niezamykające się pojemniki na papier, na podłodze włosy, kurz, piasek i mydło wymieszane ze sobą, przewód od słuchawki prysznicowej popękany, trzeba go trzymać, żeby zachować przepływ wody, popękane również kafelki pod prysznicem.Więcej zapewne tu nie wrócę. Szkoda, że właściciele i obsługa nie zwracają uwagi na coraz liczniej pojawiające się negatywne komentarze w mediach społecznościowych.

spoko pokój spoko urządzone, ładna kuchnia i wystrój klimatyczny, ale w wspolnej lazience widac odbicie na suficie co jest niekomfortowe czili ocena 4/5

Pokój był mały i niestety niezbyt czysty. Łazienka dostępna dla wszystkich, bez możliwości zamknięcia. Branie prysznica z ryzykiem, że ktokolwiek może tam wejść. Polecam przemyśleć sprawę i przeorganizować łazienkę.

Cena za pokój z prywatna łazienką w której na fugach pod prysznicem jest gruba pleśń to tyko 300zl . Gorąco nie polecam . A no i brak parkingu chyba ze ktoś lubi płacić w par komacie

Gorąco polecam! Super hostel. Po przygodach w innych hostelach i wieloosobowych pokojach, to była bajka. Jest cisza, spokój, recepcja dobrze działa, jest czysto i przestronnie. Pokoje są duże, każde łóżko ma kontakt, lampkę i zasłonkę. W pokojach są szafki na klucz. Łóżka są porządne, mają masywne drabinki i są całe zabudowane. Łazienki duże i czyste. Wspólna kuchnia w której można przygotować sobie jedzenie i spędzić czas.

Wszystko czego można oczekiwać od hostelu, w przystępnej cenie, czysto, dobrze wyposażona kuchnia, sporo sanitariatów (zalecany czepek przy niektórych prysznicach, jeśli nie chcemy moczyć włosów), bardzo ładny wystrój. Niestety nie wszystkie szafki w pokojach wieloosobowych mają kluczyki. Ogólnie jako baza wypadowa bardzo na plus.

Zacznę od tego, że zapłaciłyśmy 440 zl za 2 noce, za dwuosobowy pokój ze wspolną lazienką. Chciałbym zacząć od plusów, po pierwsze fajna lokalizacja, wszędzie blisko, ochrona, wszędzie kamery, nawet w łazience, kuchnia dobrze wyposażona, kontakt przy łóżku, Pani pozwolila zostawić walizki na jakiś czas, przyjazna atmosfera. Z kolei minusów jest dużo więcej:- kurz w pokoju, nawet na regałach, nie mówiąc o zasłonach i parapecie- brzydki zapach kanalizacji na korytarzu- została wzięta od nas kaucja 250 zł, bez wcześniejszego uprzedzenia- brak papieru w toalecie przez 2 dni- drzwi w łazience zamknąć to była katorga- jeśli pokój nie zostal zamknięty na klucz, drzwi samoistnie się otwierały- jak weszłyśmy po raz pierwszy do pokoju, to na krześle były cudze blond włosy- malo miejsca w łazience, brakuje półki na rzeczy- obok lustra nie było kontaktu, były tylko przy łóżku, więc nie można było np wysuszyć włosów- słabe ciśnienie wody pod prysznicem- bardzo mały zlew, który był wbudowany w toaletę.Zostawiam tą informację dla przyszłych klientów, bo brakowało tych szczegółów na bookingu