Kubuś. Sklep spożywczy. Szlis M.

Do tego sklepu jak była dawna Pani sprzedająca nie miałam zastrzeżeń. Szkoda że odeszła. Po niej była blondynka i też była fajna sympatyczna i również już jej nie ma. Teraz jest taka brunetka i kompletnie nie zna się na sprzedawaniu. Źle liczy, oszukuje w wydawaniu. Niby to 1zł czy 2zł ale jak się uzbiera to wyjdzie niezła suma. Nie jestem jedyną nie zadowoloną osobą. Moim znajomym potrafiła prawie 10zł nie wydać bo źle policzyła ile ma być reszty. Także lepiej zatrudnić osobę która się zna na tym i ma jakieś pojęcie na kasie fiskalnej.