Szkoła Podstawowa nr 279 im. Batalionów AK Gustaw i Harnaś

Szkola to nauczyciele, reszta jest dodatkiem. Z perspektywy 8 lat stwierdzam, że cialo pedagogiczne wyjatkowo przeciętne, Ci z wiedza i pasja po roku zawsze odchodzą gdzie indziej, a reszta sfrustrowanych , byle jakich zostaje tworząc markę. W tym przypadku niestety bardzo slaba. Zmiana dyrekcji szkoly jakis czas temu tylko potwierdza zwrot w złym kierunku. Rozważcie wybor ciekawszego miejsca dla swoich dzieciaków, bo na fundamentach z cyrklowej nie uda się zbudować solidnej konstrukcji młodego pokolenia.

Polecam, bo w przeciwnym wypadku nie zdam

Chodziłam tu kilka lat temu. Nie będę podawać dokładnej klasy wychowawczej, ale było to za czasów klasy 1-3. Klasa miała BARDZO niski poziom. Uczniowie zachowywali się agresywnie, a wychowawczyni nie reagowała. Z moich obserwacji wynika, że jej telefon liczył się bardziej. Moja mama przychodziła zdenerwowana do szkoły, by wreszcie nastąpiła reakcja. Wychowawczyni zawsze mówiła: NIE MÓWIŁAŚ!"Nie pominę faktu

Super szkoła ! super Nauczyciele !Kadra nauczycielska bardzo ciekawie prowadzi lekcje, nigdy nie zdarzyło się żeby WF prowadzony był na korytarzu....Super atmosfera !pyszne obiadki !!!Podsumowując najlepsza szkoła na całym świecie !

Świetlica SUPER. Pani Agnieszka P. i p. Ania K. Rewelacyjne. Inni nauczyciele różnie, np. wychowawca mojej starszej córki slaby w tej roli (Ale WFista dobry).W klasie mlodszej corki swietna wychowawczyni Pani Kasia U.W szkole działa wolontariat i sporo dobrych rzeczy się dzieje. Sporo konkursów. Niestety przy pandemii mniej akcji szkolnych.Nauczanie zdalne zależnie od przedmiotu. Szkoda że nie wymagają kamery. Choć uczniowie się cieszą.Poziom nauczania ok. W szkole obiady gotowane na miejscu. Podobno mogą być.

Szkoła jest okropna . Duża większość nauczycieli jest bardzo nie miła (nie mówie o wszystkich ) lecz jest jedną dobra rzecz i są to objady

Czy to prawda że tak dużo nauczycieli odchodzi z tej szkoły w tym roku??5 lat temu było ok teraz nie wiem.Wydaje mi się że 1-3 jest ok zobaczymy .

Muszę przyznać już jako pełnoletni chłopak, że ta placówka była dla mnie nauką życia. Chciałbym, by to zdanie miało wydźwięk pozytywny, lecz bynajmniej - był to bardzo trudny okres mojego dorastania. Szkoła wywołała we mnie niską samoocenę i niechęć do nauki z powodu rygorystycznego podejścia nauczycieli do uczniów. W tym miejscu nauczyłem się, że najważniejsze są relacje z rówieśnikami, bo na pomoc ze strony nauczycieli nie ma co liczyć. (Podstawówkę skończyłem kilka lat temu)

Nieraz w moim jedzeniu ze stołówki znalazłem potężnego hrabonszcza, po zgłoszeniu tego kucharce dowiedziałem się, ze jedynym hrabonszczem w tej szkole jestem ja

Zaczynając szkołę byłem pewny że to będzie niesamowita placówka oświaty ( ze względu na opinie) i w sumie trochę tak jest ale nie dokońca. Nie będę pisać o klasach 1-3 tylko skupię się na starszych. Nauczyciele niektórzy naprawdę są w szkole z powołania naprzykład Pan Skrobek, który ciekawie prowadzi WOS i historię , mimo że często pyta to zachęca uczniów do nauki przedmiotów, które prowadzi i jako jeden z niewielu nauczycieli pilnuje porządku na stołówce. Bardzo angażuje się w życie szkoły i przez to, że uczniowie go bardzo lubią został nauczycielem prowadzącym samorząd szkolny. Pani Monika Ubyszewska bardzo zrozumiale prowadzi matematykę. Jest uprzejma i miła . Z pewnością potrafi nauczyć. Trochę gorzej jest z Panią od Polskiego która dla niektórych jest miła , dla niektórych nie. Widać, że trochę męczy ją praca i nie przelewa zbytnio na uczniów zafascynowania polskim, ale za to bardzo kładzie nacisk na pisanie wypracowań co daje pozytywne skutki. Pani Talaga od angielskiego uczy dobrze. Napewno robi wiele sprawdzianów bo szybko idziemy z materiałem. W szkole wśród uczniów nie ma zbyt dużych problemów z nauką angielskiego a w szczególności w zaawansowanej grupie. Pozostałe przedmioty jako tako ( Pani Skiba też świetnie prowadzi biologię) nauczyciele są 8/10 . Koszmar zaczyna się dopiero na stołówce. Gdy wygłodniałe zwierzęta ( zwane dziećmi) w ciągu Ok. 3 sekund po dzwonku przeciskają się między sobą w kolejce po jedzenie. Najczęściej uczniowie którzy stoją po 2 danie nie mieszczą się na stołówce, wiec kolejka wychodzi poza nią i nauczyciele nie wiele z tym robią ( oprócz Pana Skrobka) Obiady od zeszłego roku bardzo się poprawiły i są różnorodne. Mimo że są stosunkowo tanie to naprawdę bardzo smaczne .Jednakże jeżeli ktoś chce spokojnie zjeść to nie polecam bo wszędzie dzieci się przekrzykują i ogólnie jest hałas. Stołowka jest też dosyć mała. Biblioteka, wyposażona w potrzebne książki i są tam miłe Panie bibliotekarki, ale czasami nie starcza lektur dla dzieci . Jeżeli chodzi o kulturę to uczniowie w młodszych klasach bardzo przeklinają i często lekceważą nauczycieli, ale nie przynieśli tego ze szkoły. Minusem jest to że na korytarzach jest wiecznie głośno ( niektórzy nauczyciele noszą stopery w uszach) i młodsi nie mają szacunku do starszych uczniów. Łazienki są bardzo ładne ( wyremontowane) , jest też automat ale często się zdarza że ma Awarię. Pani logopeda, pedagog, psycholog , od kolegów i koleżanek wiem, że są bardzo miłe. W szkole są problemy z szatnią bo żeby wyjść ze szkoły to nauczyciel musi powiadomić szatniarkę że uczniowie skończyli lekcje mimo że ich plany dnia wiszą na drzwiach pomieszczenia. Szkoła w ostatnich latach trochę się pogorszyła ponieważ uczniowie mają gorsze oceny niż kiedyś. W placówce jest kilku zdemoralizowanych wyrostków, ale ogólnie w klasach jest dosyć zachowana kultura mimo różnych akcji. W salach są też tablice interaktywne i dzięki temu nie trzeba nosić , nie których podręczników, bo nauczyciel wyświetla ich treść na ekranie. W szkole jest też wolontariat na czele z Panią Ubyszewską i organizuje świetne akcje takie jak pomaganie młodszym uczniom w lekcjach, lub czytanie im książek. Sala informatyczna też jest super wyposażona, ale za fo fizyczna o wiele słabiej .Mam nadzieję że pomogłem.Szkoła na 4 obiektywnie rzecz biorąc.