Gabinet Weterynaryjny Psidoktor

pierwsze godziny po sterylizacji. kot, tak jak był, skacze i niczego nie zauważa

Nawet miło byłem pierwszy raz z drogom rasowym psem trochę się balem że będzie b drogo ale nie było źle noi urocza pani wet ten jej błysk w jej pięknych oczach

Bardzo dobra obsługa. Szczególnie, polecam Pani Doktor Magdę.

Kilka lat temu byłam z pieskiem w tej klinice, ponieważ miał ataki drgawek i paraliżu. Wykonano morfologię, wszystko w porządku i powiedziano że taka jego uroda"??? Pojechaliśmy do innej kliniki i okazało się

Niestety nie polecam, moja mama poszła na wizytę z naszym 12letnim psiakiem, ponieważ bardzo zaniepokoił nas jego pogarszający się z dnia na dzień stan. Czekała 1,5h na przyjęcie przez kogokolwiek!!!! Nie dostała informacji czekając w poczekali, ze przeprowadzany jest zabieg który się przedłużał, siedziała na darmo i czekała po czym wyszła bez nawet zerknięcia na naszego psiaka, który jak się okazało (po wizycie nocnej z powodu jeszcze bardziej pogorszonego stanu) ma guza śledziony! Może wiedzielibyśmy wcześniej, gdyby chociaż została przyjęta.

Czujemy się oszukani i potraktowani bardzo nieprofesjonalnie. Dzięki temu gabinetowi weterynaryjnemu nasz kochany pies znajduje się teraz w urnie. Lekarze nie przywiązują wagi do zwierzęcia, we dwoje musieli wykonywać psu usg ponieważ pani doktor nie radziła sobie sama. Na pytanie co dalej z leczeniem psa powiedziano nam, że mamy się modlić. Nie oddawajcie w ręce tych ludzi swoich członków rodziny.

Profesjonalne podejście do zwierząt zdecydowanie polecam .