Rusałka. Sklep LSS Społem

Drogo i na dziale mięsnym jest sklepowa co łaskę robi i się czepia i obraża klientów. Jak klient o coś poprosi

Mam wrażenie, że robienie zakupów w tym sklepie po godzinie 20-tej, mocno przeszkadza personelowi.

Polecam kupować w tym sklepie warzywa i owoce jak ktoś lubi niespodzianki typu pszczoły i inne owady. Niestety moja dzisiejsza wizyta po godzinie 19 żeby kupić SAŁATE i bułki których nie było albo były tak twarde jak kamień, ale to nie ważne liczy się fakt że w momencie kiedy przyszłam do domu i chcąc zrobić sobie kanapkę sięgnełam po SAŁATE i kurcze prawie zawału dostałam a czemu? Bo były pozasychane pszczoły których tak nie widać w sklepie.

W sklepie czesto brakuje cenelk, albo sa zle wlozone, a jak sie zwroci uwage, ze na polce byla inna cena to wtedy slyszy sie tekst, ze widocznie ktos zle wylozyl. Pracownice tego sklepu sa nie mile, ciezko im pomoc jesli sie czegos nie moze znalesc, nie reaguja na kobiety w zaawansowanej ciazy po mimo dlugich nieraz kolejek na miesie, sa wrecz chamskie (z wyjatkiem mlodej Pani blondynki na miesie I starszej Pani blondynki) ktora jest zawsze mila I pomocna. Ja rozumie, ze wiekszosc to starsze kobiety, ale jesli komus praca nie pasuje czas zmienic, a nie byc nie milych dla klientow sklepu. Od pol roku omijam ten sklep szerokim lukiem, bo wole isc gdzie indziej, tam gdzie sa mile ekspedientki.

Najbliżej domu, więc zakupy codziennie. Ceny może i wyższe od dyskontowych ale zawsze są promocje na podstawowe artykuły, więc da się zrobić zakupy za mniejsze pieniądze.Panie dbają o sklep, więc jest czysto. Zdecydowana większość pracujących tam pań jest uśmiechnięta i serdecznie nastawiona do klienta. Jednej nie trawię, bo wygląda jakby była w pracy za karę ;)Fajny program lojalnościowy, który niestety się kończy, ale to raczej zasługa" zarządu lss niż tego sklepu."

Potwierdzam że sieć tych sklepów to stan umysłu.Nie mogę zrozumieć jakim cudem ten przeżytek komunizmu nadal istnieje w obecnych czasach. Słaby wybór produktów, wysokie ceny i wygląd jak sprzed 40 lat. Nic się nie zmieniło w tych sklepach, jak zawsze starsze niemiłe panie w PRL-owskich fartuszkach i pseudo promocje jakichś bezsensownych produktów

Sklep i ceny jak za czasów PRL u.

Sklep w centrum, czasami zahacze po jakieś jedzenie do pracy. Ogólnie pozytywne wrażenie, jeden z lepszych lss w Lublinie. Bardzo miła młoda Pani ekspedientka, bez problemu pomogła mi znaleźć rzecz której szukałam. Cenowo - nienajgorzej. Bardzo dobre pierogi i wędliny. Polecam :)

Lipa nie polecam tam robić zakupów sklep z dziada pradziada ceny kosmos a wielokrotnie produkty nie świeże i przeterminowane człowiek tyle razy się już nadział że nawet szkoda gadać niestety ciężko przetłumaczyć to osobom starej daty

Nie polecam, Pani z działu mięsnego jest źle przeszkolona.Nie wiem jak ona sie nazywa ale nosi czasem fartuch sklepu kropka.Chciałem kupić 20 dag sera żółtego, to nie dość że dostalem 30 dag to jeszcze pokrojonego na krajalnicy do wędlin. Skandal bo plasterki były grubsze a mój portfel przez ten incydent chudszy.