Bistro 21

Bardzo dobre i smaczne jedzenie w przystępnej cenie.

To miejsce na pewno jest jednym z godnych polecenia jeżeli mówimy o Częstochowie, niestety dobrych restauracji jest w tym mieście jak na lekarstwo a tu proszę taki zakątek przepyszności tak niepozornie wyglądający z zewnątrz. Myślałam że to bar mleczny,jak bardzo się pomyliłam. Kuchnia francuska jest stosunkowo mało popularna a tu możemy napić się dobrego winka posłuchać dobrej muzyki i posiedzieć w uroczym ogródku. Jedzenie wykonane bardzo dobrze. Wspaniałe oliwki właściciel widać że kocha to co robi. Częstochowa potrzebuje takich ludzi z pasją tak bardzo! Inni powinni uczyć się nie tylko gotowania ale przede wszystkim jak należy dbać o klienta. Bardzo profesjonalne podejście iście francuska klasa.

Miła obsługa, dobra kuchnia i muzyka

Wchodząc do Bistro21 ma się wrażenie, że to jest miejsce, które ma się ochotę odwiedzać przez resztę życia. Lokal jest podzielony na dwie części. Mniejszą- jaśniej dekorowaną i przystosowaną dla rodziców z dziećmi oraz drugą i moją ulubioną z kameralnym charakterem mieszczącej część barową. Cały lokal jest w moim mniemaniu bardzo mały, ale istotne jest tutaj to, że właściciel szczegółowo dobrze zaaranżował przestrzeń, co przełożyło się na efektywne wykorzystanie całej powierzchni.Można się spotkać tutaj z profesjonalnie przeszkoloną i miłą obsługą- co ważne, nie odniosłem jeszcze nigdy wrażenia, że to zachowanie jest sztuczne- jak to czasami bywa, kiedy mamy okazję obserwować obsługę w niektórych restauracjach (wiem o czym mówię).Zawsze też kiedy odwiedzam Bistro21 jest obecny również właściciel, udowadniając, że opiekuje się swoim lokalem, a tym samym dba o Klientów. Swoją drogą, to On wprowadza swój klimat do tego miejsca, a obsługa kelnerska robi wszystko, by Klienci czuli się swobodnie. Atmosfera wewnątrz oddaje przyjacielski układ. Naprawdę można odczuć, że jest się tu mile widzianym Gościem.Ale co à propos potraw, w Bistro21?Bez najmniejszego zająknięcia każdemu powiem i będę powtarzał, że to one tutaj są najważniejsze!Składniki bazowe są sezonowo dobierane, doskonale selekcjonowane i perfekcyjnie przygotowywane. I pisząc tutaj teraz, mam wciąż wyraźny w pamięci smak wspaniałego makaronu z borowikami. To jest jedna z tych nielicznych restauracji, gdzie siedząc przy stoliku, możemy poczuć dolatującą woń świeżo przyrządzanych do naszego zamówienia grzybów.W Bistro każda potrawa to wysoki kunszt i mając duże oczekiwania, możemy być pewni, że tutaj nie zostaną zawiedzione.Dla mnie ważne jest też to, że słoiczki do przypraw są zawsze czyste i uzupełnione w świeżą, niezbryloną sól. Ponieważ, widząc w restauracji już same przyprawniki możemy powiedzieć wiele o całym lokalu i podejściu do Klienta, czyli NAS.Przyprawniki, są jedną z tych sześciu podstawowych rzeczy, które jeżeli wzbudzają w nas niepokój, to znaczy, że należy odwrócić się na pięcie i spadać bez “do widzenia”

Czytając wcześniejsze opinie zaczęłam się zastanawiać, czy ludzie, którzy to napisali na pewno byli w tym lokalu. Kilka lat temu często chodziłam tam na pyszne naleśniki, ale od jakiegoś czasu naleśników nie było, bo się nie opłaciły. Właściciel postawił na dania lunchowe, zachwalane od samego wejścia. Jednak obiecanki to jedno, a rzeczywistość to drugie. Dania okazały się być bardzo średnie, niezachwycajace a rachunek do zapłacenia stanowczo za duży. Szkoda, że naprawdę fajne i sympatyczne miejsce stało się tak kiepskie...

Pyszne, świeże i oryginalne dania oraz miła i profesjonalna obsługa. Trafiliśmy na właściciela, który uraczył nas garścią kulinarnych ciekawostek. Ceny nieco wysokie, ale za jakość widocznie trzeba zapłacić. Na pewno tam jeszcze wrócimy.

Przemiły właściciel oraz obsługa. Lokal z miłą atmosferą oraz pysznym jedzeniem, polecam w czasie lunchu, chłodnik pierwsza klasa!

Niestety kotlet schabowy był w podwójnej panierce, natomiast mięso miało grubość 3 mm. Mizeria ze starych ogórków. Dodatkowo cena w karcie była inna niż rzeczywista do zapłaty.Zupa pomidorowa była dobra.

Jedzenie jak i obsługa na najwyższym poziomie. Bardzo polecam odwiedzić to miejsce.

Polecam głównie jako kuchnia polska, bo z francuską mało ma wspólnego, mały wybór dań francuskich. W weekendy gotuje raczej kucharz znający się na kuchni polskiej. Polecam szczególnie zupy: ogórkową i barszcz czerwony - choć dla mnie trochę za słodka i do tego kotlety mielone - smakują jak domowe. Za to polędwiczki z szynką francuską i bagietką bez rewelacji. Duży minus za brak menu dla dzieci. Polecam smoothie odporność i płaski brzuch ;)