Susmed

W dniu przyjazdu zapewniano mnie,że winda będzie zaraz naprawiona i bezmyslnie pani recepcjonistka ( niemiła brunetka z okropnie doczepionymi rzęsami) przydzielila mi pokój na 1pietrze z małymi dziećmi i ciężkim wózkiem spacerowym. Mąż 1dnia dźwigal wszystkie rzeczy po schodach i spacerówkę do usypiania dziecka minimum dwa razy dziennie. Do tej pory bierze leki na kręgosłup. Podeszłam przed wyjazdem męża spytać o naprawę windy i ewentualnie zmianę pokoju. Zostałam poinformowana przez tą samą panią w recepcji,że jak przyjechałam o 14 to już było tyle osób zameldowanych,że na dole nie było pokoju wolnego.To było kłamstwem, ponieważ niektórzy z dołu przyjechali na kolacje. ŻENADA!!!

Zacznę od ceny bo niektórzy mogą być mocno zdegustowani. Tak wiem za pobyt dorosłego jako opiekuna dziecka kursującego się w sanatorium jest poważnym wydatkiem, trzy tygodniowy pobyt w maju to ok 3800 to nie jest mało ale w innych obiektach w tej samej miejscowości są droższe nie zawsze z wyższym standardem. Dla mnie jako „dostawka” to koszt 130zl za dobę z wyżywieniem (trzy pełne posiłki).Pokoik raczej skromnych rozmiarów, podstawowe wyposażenie: dwa pojedyncze łóżka szafki nocne, stolik pojemna szafa, łazienka z prysznicem dość duży jak na rozmiary pokoju, czajnik, tv, bezpłatne wi-fi (trochę slaby zasięg ale jest) za to dobry zasięg telefonii kom. Mieliśmy pokój od strony północnej -morza. Trzy odrębne budynki po ok. 50 pokoi z własnym węzłem sanitarnym, windy i udogodnienia dla niepełnosprawnych. Ogolnie widać, ze budynek, pokoje niedawno remontowane albo na bieżąco odświeżane. Dużo uporządkowanej zieleni, chodniki, boisko do siatki, tenisa, zakątek do grilla i nie duży płac zabaw dla dzieci. Na duży plus bardzo blisko morza.Bardzo smaczne posiłki, przez czas pobytu tylko dwa razy zdarzyło się że dziecko nie chciało jeść.Obsługa miła uprzejma i gotowa do pomocy, niestety nie cała ale takie czasy wizyty zdalne i teleporady.Na 5* troszkę za niski standard w pokojach i całym ośrodku ale jest duże prawdopodobieństwo że tam wrócimy.

Wystawiam opinię w imieniu mojej mamy, która spędziła w sanatorium 3 tygodnie od 13 maja do 3 czerwca:Ośrodek położony właściwie w centrum wsi Dąbki, blisko do zejścia na plażę. Składa się z kilku budynków oraz parkingu przynależnego tylko do niego. Otoczenie zadbane.Pokoje czyste, możliwość wymiany pościeli co tydzień na życzenie kuracjusza. Pokój dwuosobowy z balkonem niezbyt duży, wąskie przejście między łóżkami. Łazienka z kabiną prysznicową, gorąca woda w kranach bez żadnych przerw.Baza lecznicza dość dobrze zorganizowana. Umawiany na godzinę pacjent nie marnuje czasu na czekanie w kolejce. Oferta zabiegów nie jest mocno rozbudowana, ale skuteczna. Niestety trzeba wziąć pod uwagę, że był to pobyt w ramach NFZ więc i zabiegi finansowane z państwowego koszyka.Personel medyczny bardzo sympatyczny i pomocny. Lekarze interesują się pacjentem, zwracają również uwagę na inne dolegliwości kuracjusza, nie tylko te ze wskazań na skierowaniu. Mama jest pozytywnie zaskoczona takim podejściem. To duży plus dla personelu.Wyżywienie, jak na taką zbiorową formę i dużą ilość kuracjuszy, dobre.

Przebywałam w sanatorium z dziećmi - mój pierwszy pobyt i pierwsze sanatorium. Opinia: pokoje niewielkie, po remoncie - widać po prostu użytkowanie (niewielkie zadrapania na ścianie itp.), czysto. Pokoje są sprzątane 3 razy w tygodniu przez Panie - łazienka/ toaleta i pokój - odkurzanie i zmywanie podłogi. W środku turnusu wymiana pościeli, wymiana ręczników co tydzień. Jedzenie - smaczne, śniadania i kolacje trochę monotonne, ale świeże warzywa z których można robić sałatki, płatki dla dzieci, obiady smaczne - nie mogę się do niecałego doczepić. Jedyny minus za Panie na recepcji - trochę mało empatyczne i mało uśmiechnięte, ale ogólnie wszyscy bardzo pomocni. Dużo atrakcji dla dzieci - wycieczki, zabawy na świetlicy, kawiarni. Nie mam się do czego doczepić. Do morza - bardzo blisko. Lokalizacja bardzo dobra - blisko Polo Market, buduje się chyba biedronka obok. Polecam !!

Winda w budynku C ciągle nie działa mam problem z wnoszeniem i znoszeniem wózka po schodachW dniu przyjazdu miała być naprawiona, niestety dopiero po ok 3dniach zostala naprawiona. W międzyczasie kilka razy się zacinała,raz się ucieszyłam,że nie wsiadłam chwilę wcześniej,bo winda utknęła z panią w środku.Teraz pora wracać winda od niedzieli nie działa.Mimo zgłaszaniaNie zostałam poinformowana ani telefonicznie,ani w dniu przyjazdu,że będąc na turnusie z moim prawie czteroletnim dzieckiem i 1,5rocznym należy mi się pokój 4-osobowy lub studio 2pokojowe w takiej samej cenie -bardzo się umordowalam ta ciasnotaNiestety ubrania leżały w walizkach a w szafie musiałam mieć podręczne rzeczy schowane przed 1,5rocznym dzieckiem;/ nabawiłam się klaustrofobii

Polecam z czystym sumieniem, pobyt w Susmed to prawdziwy odpoczynek. Pokoje czyste, po remoncie. Panie często sprzątają, wymieniają pościel na każdą prośbę. Jedzenie urozmaicone, każdy napewno znajdzie coś dla siebie. Bardzo blisko morza, na posesji słychać szum morza. Susmed zapewnia świetlicę, bibliotekę i salę zabaw. Dla dzieci organizowane są codzienne atrakcje. Cudowne zachody słońca!

Pobyt sanatoryjny na turnusie 21 dniowym.Przemiły i uczynny personel prowadzący zabiegi i kuchenny, pyszne jedzenie. Spacerkiem 5 minut nad morze.Niestety sprzątanie pokoi i łazienek nie jest mocną stroną tego obiektu.

W ośrodku byliśmy z dzieckiem. Ośrodek jak ośrodek....jest wiele lepszych i bardziej przyjaznym dzieciom które tutaj traktowane są trochę jak piąte koło u wozu albo zło konieczne.... Większość atrakcji dla dzieci jest odpłatna, a ponadto panuje podział na pacjentów dorosłych i dla dzieci. Osoba z dzieckiem nie ma możliwości korzystania z atrakcji dla dorosłych - dzieci nie są mile widziane a wręcz wykluczone z części imprez np dyskoteki, ognisko (miało być osobno dla dzieci osobno dla dorosłych).... Ostatecznie odbyło się tylko dla dorosłych ale osoby z dziećmi już nie zostały w nim uwzględnione.... Najprawdopodobniej wg opinii ośrodka skoro mają chore dzieci to same też są jak dzieci i tylko z dziećmi mogą przebywać.....Poza tym wyżywienie bardzo monotonne, w szczególności śniadania poza tym kuchnia domowa"

Sanatorium położone jest blisko morza (ok 150-200 metrów) obok zejść na plażę. Teren obiektu bardzo zadbany z dużym parkingiem od strony ulicy. Na terenie znajduja się 3 budynki mieszkalne oraz budynek ze stołówką oraz kawiarnią. Wszystkie pokoje są z łazienkami i balkonami. Mieszkałam w pokoju dwuosobowym ok 18 metrowym, z niewielką i przestarzała łazienką. Łóżka były typu hotelowego z wygodnymi materacami. Pokoje były sprzątane 2 razy w tygodniu (ekipa sprzątająca pytała się czy i w jakim zakresie posprzątać), ręczniki wymieniane - 1 w tygodniu. Największą zaletą sanatorium jest personel - na 5+. Przecudowne Panie rehabilitantki uśmiechnięte, uczynne, bardzo życzliwe podobnie jak lekarze i pielęgniarki; sympatyczne Panie w recepcji, na stołówce, Panie sprzątające.Serdecznie polecam to miejsce.

Każda lokalizacja (budynki A, B, C) miała swoje plusy i minusy. Generalnie super. Niektórzy w ramach sanatorium na NFZ narzekali na brak basenu. Rekompensowało to wspaniałe towarzystwo przy stoliku w jadalni oraz miła, kompetentna obsługa, posiłki rewelacyjne jak na zapłacone kwoty (cudów nie można się spodziewać za te kwoty przy tej inflacji). Zapewne każda pora roku ma swoje plusy i minusy. Zaliczyliśmy trochę zimy, wiosnę i 2 dni upalne. Blisko plaże, dobre miejsce...Acha... Posiłki w dwóch turach (8,13,17) oraz (chyba 9,14, 18) zważywszy na sytuację finansową, muszą wiele ludzi pomieścić podczas posiłków - to jedyne miejsce (oprócz pokoju) zagrażające infekcjom osobom mającym brak odporności.