Piekarnia Gerlach

Jeszcze parę miesięcy temu kupowałem tutaj często pyszną drożdżówkę makową. Niestety w ostatnim czasie produkt został na tyle zepsuty"

Jestem w tej piekarni 2 raz i za każdym razem obsługa jest tak nie miła że aż się nie chce wchodzić. Pani pracuje tam chyba za karę.

Dzisiaj wszedłem do piekarni po Rogale Marcina. Spytałem panią sprzedawczynię przed zakupem są obficie nadziane makiem czy maku jest jak kot napłakał". Powiedziałem że nie interesuje mnie zakup rogala jeśli nie jest cały nadziany makiem. Pani powiedziała że nie wie ile w nim jest maku ale powiedziała również że rogal jest dosyć ciężki więc pewnie jest go dużo w środku. Kupiłem więc dwa rogale. Niestety maku było mniej niż gdyby "kot naplakal". Jeszcze nigdy nie jadłem rogali Marcińskich z tak symboliczna ilością maku w środku.Dodam że 1 rogal kosztował ponad 10 zł.Więcej już nic nie kupię w żadnej z piekarni Gerlach i odradzam to innym.Pani sprzedająca też nie uczciwa ponieważ nie wie co sprzedaje i tum sposobem wprowadza ludzi w błąd tylko po to by sprzedać."