Wolbórka

Stacja jak stacja. Brak jakiegokolwiek zaplecza, sam peron. Ostatnio obok postawiono jakiś wysoki masz telekomunikacyjny. Dla mnie jednak sentymentalne miejsce docelowe wielu pieszych czy rowerowych wycieczek z czasów wakacji spędzanych za młodu u babci mieszkającej w Czarnocinie. Dawniej była to stacja Czarnocin z zabytkowym drewnianym budynkiem pamiętającym czasy Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Obecnie jest on przeniesiony chyba do skansenu rzeki Pilicy w Tomaszowie Maz. Murowana budka dróżnika/kasy jest opuszczona (szlabany automatyczne). Będąc w pobliżu warto przejść się lub podjechać gruntową drogą kilkaset metrów na północ, w stronę Koluszek, w okolice wiaduktu na rzece Wolbórce. Jest tam pomnik upamiętniający atak na niemiecki pociąg w czasach drugiej wojny, przez oddział Szarych Szeregów dowodzony przez Zośkę. Dla miłośników kolei - zaraz obok tego pomnika, otoczona gęstymi zaroślami i drzewami, znajduje się podstacja zasilająca trakcję kolejową. Za młodu miałem okazję ją zwiedzić, dzięki uprzejmości obsługi. Miała wtedy jeszcze poniemieckie wyposażenie. Niestety dawno temu została całkowicie przebudowana i unowocześniona - cały osprzęt jest teraz w budynku, na zewnątrz nie ma nic, nie ma też stałej obsługi na miejscu.

Zobacz i sprawdź

Pozostałości po ważnej stacji kolejowej na trakcie kolej Warszawsko- Wiedeńskiej. W czasie II WŚ było to jedna z najbardziej uczeszczanych stacji ze względu na nieodleglą wowczas granicę Rzeszy z GG.Reszta stacji odrestaurowana jest do obejrzenia w Tomaszowie w muzeum rzeki PilicyNieopodal stacji (400 m)w kierunku polnocnym płyta upamiętniająca akcję żołnierzy AK pod kierownictwem slynnego Zośki.

Nie widzialem jak tam jest a mijalem tylko.