Diune Hotel & Resort by Zdrojowa

It’s very exciting for us as couple to travel once in a while. the hotel was great and very near to the beach the ambiance was so quiet.. the staff was so amazing always smiling and very helpful.. food was great and delicious. I highly recommend to the whole family, couple and friends.. it’s a great vacation and stay here.. ❤️❤️❤️

Fatalny nieoznakowany dojazd po strasznych dziurach. Wjazd zamknięty, 40 minut czekania, aż ktoś poszedł i zrobił raban w recepcji. Przeładowany parking bez miejsc, mimo rezerwacji. Do windy daleko. Pokoje ciasne bez miejsca na walizkę. Bardzo niesympatyczny personel w recepcji. Pokój superior zamówiony a klitka. Olbrzymi blok. Najwyraźniej przeładowany. Niby 5 gwiazdek, a standart 3+ gwiazdkowy. Jedzenia dużo i podłe. Tłok, rano wyścigi, kto złapie stolik, żeby się nie przepychać w ciasnych rzędach. Kawa, herbata zaraz wypita, trzeba czekać aż doniosą. Za te pieniądze, stanowczo odradzam.

Hotel niestety nie nadaje się na podróż z niemowlakiem. Dostępne są tylko łóżeczka turystyczne - niestety udało nam się trafić na połamany stelarz pod materacem. Myśle ze obsługa w 5 gwiazdkowym powinna rozkładając łóżeczko sprawdzić jego sprawność. Pozostało nam wymienić łóżeczko po średnio bezpiecznej nocy naszego dziecka w nim (niemowlę powinno mieć stabilne podłoże do spania). Kolejna kwestia dotycząca podróży z dzieckiem to zniszczone i zużyte krzesełka do karmienia w hotelowej restauracji, można się obawiać ze dziecko naje się plastiku łuszczącego się z tacki. Bardzo duży minus należy się hotelowi za stare, trzeszczące sofy rozkładane w pokojach (salon). Nie są się na nich spać mimo tego ze pokój można wykupić dla 3+ osób dorosłych. Mając tak przestarzałe i nienadające się do użytku wyposażenie nie powinno sprzedawać się więcej miejsc niż jest w stanie pomieścić sypialnia. Dodam ze zmieniliśmy pokój (marnując na to 2 godziny na pakowanie i rozpakowywanie się z małym dzieckiem, oczywiście bez żadnej dodatkowej rekompensaty) i pomimo ze łóżko wydawało się lepsze to z dnia na dzień skrzypiało jeszcze bardziej. Oczywiście nie było mowy żeby spało w tym samym pokoju dziecko. Jedna z niewielu rzeczy które wspominamy miło to możliwość zamówienia diety bezmlecznej w hotelowej restauracji i codzienne rekomendacje obsługi (dużym zaangażowaniem wykazała się Pani Karolina, jak dobrze pamietam imię) co jest przygotowywane bez nabiału plus dania bezmleczne wprost z kuchni. Byliśmy kiedyś w tym hotelu nie posiadając jeszcze dziecka i byliśmy bardziej zadowoleni - zapewne dlatego ze nie korzystaliśmy z sofy ani wyposażenia typu łóżeczko czy krzesełko do karmienia.

Świetna lokalizacja, minuta od morza, przyzwoite śniadania z bardzo dużym wyborem, kameralny basen i miła obsługa. Na tym plusy się kończą. Mieliśmy rezerwacje dla 4 dorosłych osób. Pokój został przygotowany dla trzech i dwa dni zajęło doprowadzenie się o czwarta poduszkę i dodatkowa kołdrę. Jedno łóżko jest dobre, ale sofa dla kolejnej dwójki dorosłych to zapadający się na środku materac na rozkładanym stelażyku, na który wiecznie wieje klimatyzacja, której nie da rady się wyłączyć. Absurdalne jest proszenie się drugiej pary dorosłych żeby na jedną noc zamienili się łóżkami, bo chcesz zmrużyć oko. Podsumowując: pokoje są maks dwuosobowe, reszta śpi w warunkach psujących cały urlop.

5 gwiazdek(?!!) Ponury blokhaus , który ktoś nieudolnie ozdobił odniesieniami do Art Deco. Tną koszty na wszystkim, szkoda , że nie ceny. Woda w dystrybutorach letnia- bo to lato przecież. Nie wiem co jest najgorszą stroną hotelu , jedzenie czy obsługa. Pierwsze z pretensjami do wyszukanych dań w efekcie czasem niejadalne . Przykład smaźonex krążki kalmara podane na bardzo zimno, z lodówy. Smak uje jak niepodgrzane danie express. To raczej przekąska dla pianego singla o 3 nad ranem. Chcesz napić się kawki po obiedzie? Zapomnij, ekspresy włącza się tylko do śniadania. Rozklekotany rower - 30pln /godz.Siłownia - żart i porażka. Przy basenie trzeba przełknąć trochę zbyt zuchwałe uwagi pani basenowej, jak w ośrodku zakładowym..Klimatyzacja licha. Obiady tylko czasem niezłe. Częściej fatalne- jedliśmy w restauracjach- wikt w Diune - porażka. Gość się uparł na ten koperek w rybie . Tłumy w stołówce( to chyba najlepsze określenie) i na korytarzcg- w końcu monolit

Hotel 5* w którym miejscu? Łazienka z ciasna klaustrofobiczna kabina. Po pierwszej kąpieli uaktywnil się odór moczu ( niedomyte podłogi ) prośbą przy rezerwacji i połączenie łóżek. Brak. Pobieranie kaucji 200zl za dobę żenada. Po negocjacji 100zl za dobę. Przy śniadaniu swiezy sok platny 18 zł. Wykupienie parkingu VIP bezcelowe. Trzeba wyklucza się o miejsce. Przyjechaliśmy z polecenia i opinie z przed paru lat. My napewno nie polecimy.

Miałam okazję przebywać w Kołobrzegu i właśnie w Diune i jeśli o mnie chodzi wszystko było super ☺️ począwszy od obsługi w recepcji, obsługi w części jadalnej, basenowej, obsługi room service wszystko na najwyższym poziomie. Jedzenie pyszne! Jeśli Kołobrzeg to Diune ❤️

Hotel blisko morza, obsługa miła, bardzo dobre jedzenie w formie szwedzkiego bufetu na bieżąco uzupełniane. Pokoje wyposażone w czajnik, filiżanki , lampki do wina, do dyspozycji kawa , herbata, cukier, woda mineralna, które na bieżąco są uzupełniane. Hotel posiada strefę wellness & spa. Mankamentem jest drogi parking.

Nie mam zastrzeżeń do lokalizacji, bo hotel to personel. Ten pozostawia wiele do życzenia. Przy zameldowaniu okazalo się, że mój pokój nie jest gotowy i będzie dostępny za 2 godziny. Tak twierdziła recepcjonistka p. Edyta. Po czym za chwilę inny recepcjonista twierdzi, że pokój jest, tylko mają błąd w systemie przy moim nazwisku.... Zero profesjonalizmu i zwykłej empatii p. Edyty. A na końcu pobytu doczekałam się posiłkach w hotelu, w innych miejscach nie jadłam, silnego zatrucia pokarmowego, którego skutki odczuwałam przez cały tydzień

Hotel godny polecenia, spotkaliśmy się z bardzo miłą obsługą już na samym wejściu do hotelu, na recepcji bardzo miłe Panie. Pokój przestronny, zwierzątka mile widziane, co bylo dla nas istotne, ponieważ podróżujemy z psem. Małym minusem jest budowa obok i jeśli są otwarte okna w pokoju to od rana niestety ją słychać. Ale równie dobrze można mieć zamknięte okna, bo klimatyzacja działala bardzo sprawnie.