Poradnia endokrynologiczna Kliniki Endokrynologii i Terapii Izotopowej Centralnego Szpitala Klinicznego MON Wojskowego Instytutu Medycznego

Wspaniała opieka personelu począwszy od stalowych przez pielęgniarki do lekarzy.Personel uprzejmy uśmiechnięty.Brawo polecam.Oby było tak wszędzie.

Grzegorz Kamiński jest niekompetentną osobą rano wykonany telefon w celu potwierdzenia wizyty później prawie dwie godziny czekania (mimo że nikogo nie było w kolejce) żeby usłyszeć że Grzegorz nie przyjmie pacjenta bo nie najgorsze że nawet skarga nic nie da bo wiadome jak jest ale trzeba głośno mówić o takich przypadkach

Bardzo miła obsługa od momentu rejestracji, aż do zakończenia badań. Sprawna i profesjonalna obsługa pacjenta. Nieco do życzenia pozostawia oznakowanie terenu szpitala i jego poszczególnych budynków.

Dodzwonić się graniczy z cudem. To jakiś żart. 3 dni dzwonienia i zero odbioru.

Witam daje 5 gwiazdek bo bylem w tym szpitalu jak bylem maly mam teraz 11 lat i tam bylem chcialbym zobaczyc jak teraz wyglada w srodku szpitala bo chyba sa inne odzialy wiec ciekawe. I prosze napisac jak tam wyglada.

Bardzo miły personel pomocny pobieranie krwi perfekcyjne lekarze super polecam.

W poradni miałem wykonywany zabieg echolasera tarczycy. Pierwszy raz w życiu spotkałem się z tak przemiłą, profesjonalną opieką w szpitalu. Serdeczne podziękowania p. dr Elżbiecie i p. dr Dorocie oraz najlepszej pielęgniarce pod słońcem, pani Wandzi :) Zdecydowanie polecam!!! :)

Wszystkie numery do poradni dostępne w sieci nie istnieją

Brak jakiegokolwiek kontaktu. Numer nie odpowiada lub jest zajęty.

Totalna porażka Tomasz Makowski człowiek bo nie lekarz pomylił się z powołaniem jeżeli ktoś przyjeżdża na SOR to znaczy że ma jakiś konkretny powód a nie zostaję jeszcze opieprzony i są robione w jego kierunku wyrzuty dlaczego nie lekarz rodzinny cytuję to przychodzą ludzie z zagrożeniem życia okej jeżeli ma się gorączkę od kilku dni nie można nic nic nic zrobić a jest weekend temat zaczął się od piątku wieczora gdzie została wezwana karetka nic nie pomogło na następny dzień więc wybrałem się na sor po 3 godzinach z gorączką gościu wyszedł i robi mi wyrzuty że jest tu za karę i stwierdził że nie ma zagrożenia życia że mogę sobie iść do lekarza rodzinnego dramat totalny oraz idiotyzm tego człowieka po za tym jak widać to nie jest tylko moje zdaniem