Fitness & Wellness Azik

Bardzo kameralna siłka, niestety nie na każdy trening, bo salka z lustrem do ćwiczeń mieści z trzy osoby ewentualnie 4 ale będą już sobie przeszkadzać. Gdyby powiększyć tą salę byłoby o niebo lepiej! Ewentualnie gdy nie ma zajęć pozwólcie korzystać z salek na piętrze, bo stoją puste, a ludzie nie mają gdzie ćwiczyć

Chyba nie ma nic do czego możnaby się przyczepić. No ewentualnie do tego, że miejsce do przysiadów jest tylko jedno :) Oprócz tego siłka jest naprawdę dobrze wyposażona, personel z małymi wyjątkami naprawdę sympatyczny I pomocny. Trenerzy personalni zawsze chętnie doradzą :) Cena nie jest wygórowana a abonamenty członkowskie są bardzo korzystne

Niepowtarzalny klimat. Na szczęście nie jest to wielki kombinat jak wiele podobnych tego typu gymów. TRX, boks, zumba, body pump i wiele innych zajęć - każdy znajdzie coś dla siebie.

Fajna, dobrze wyposażona osiedlowa siłownia. Polecam!!!

Przyjemny i dobrze zorganizowany Klub Fintess. Korzystam głównie z zajęć zorganizowanych , których jest bardzo duży wybór.Polecam

Super ekipa, kameralne wnętrze. Bardzo czysto. Serdecznie polecam ♡

Miłe, dosyć kameralne miejsce gdzie spokojnie zrobisz każdy trening.

Mieszkam na Kurdwanowie jestem doświadczonym kulturysta i zawodnikiem sportów walki a ten obiekt to obiekt do wstydu mało wolnych ciężarów, brak ogolNodostepnych worków bokserskich, brak sprzętu i wysokie ceny. Kompromitacja. Trzeba jeździć z kurdwanowa na Borek do platinumkudwano

Nie dam najniższej oceny, bo nie korzystałem z zajęć grupowych - z opinii wynika, że jest super atmosfera i być może to prawda.Siłownia jest nieduża, ale sprzętu jest sporo. Szczegolnie maszyn. Gorzej wygląda sprawa w części wolnych ciężarów, gdzie jest mało miejsca i gdyby dwie osoby chciały robić np. martwy ciąg/przysiady, to nie ma do tego wystarczającej przestrzeni. Teoretycznie jest możliwość korzystania z sali fitness, gdy nie ma na niej zajęć, ale w praktyce sala jest zamknięta (godziny wieczorne). Nigdzie indziej nie ma możliwości spokojnego rozciągnięcia się po treningu, ponieważ na sali z maszynami dostępne są w rogu raptem 2 drabinki, obok których stoi sprzęt i wystarczy, że jedna osoba będzie tam ćwiczyć i nie będzie miejsca dla pozostałych. Jestem jednak w stanie to przełknąć - takie uroki małych silowni. Nie jestem natomiast w stanie zaakceptować skandalicznego zachowania dyżurnego trenera personalnego, który nie dość, że snuje się po silowni i w żaden sposób nie oferuje swojej pomocy klientom, to gdy przyjdą osoby, które zna, to głośno i wulgarnie z nimi rozmawia. Podczas tych rozmów" pada mnóstwo wulgaryzmów