Nocna pomoc

O ile Pani w rejestracji bardzo miła, lekarz dramat. Pomijam fakt wymuszenia założenia maseczki - pandemia oficjalnie się skończyła? Doktor Youssef „bada” na kilometr. Duszący kaszel, mocne rozbicie ogólne. W zasadzie dowiedziałem się że jestem zdrowy. W płucach nic nie ma. To przeziębienie. Mam brać leki z apteki i pić wodę. Lekarz mocno nie przyjemny. Zaznaczam że w ogóle nie chciałem zwolnienia lekarskiego ponieważ widzę opinie że doktor nikomu go nie daje. Masakra

18.10.2022Przyszłam z okropnym kaszlem, ledwo oddychając, prawdopodobnie ostre zapalenie górnych dróg oddechowych (córka miała to samo w tym samym czasie). Wszyscy mnie namawiali żebym w końcu poszła do lekarza, bo słyszą jak oddycham i kaszle. Kaszel miałam pierwszy raz w życiu taki mocny, aż ludzie się za mną oglądali, miałam napady bezdechów w nocy, odruch wymiotny cały czas.Pani doktor (było pusto, zero ludzi) od początku widać niezadowolona, jakby ktoś ją zmusił do bycia lekarzem. Powiedziała, ze ja to w ogóle nie powinnam tu przychodzić, jej zdaniem W OGÓLE NIE MAM KASZLU i wyglądam na zdrową. O l4 mnie wyśmiała, powiedziała ze mam sobie kupić coś do inhalacji bez recepty (robiłam nawet nebbudem na receptę od córki i nie pomagało), dała karteczkę i wyszła.Sama sobie lepiej pomogłam, dzięki

Okropna pomoc a raczej jej brak. Pani w recepcji mówiła do mnie jak do dziecka i miałam wrażenie ze siedzi tam za karę, zresztą jak cały personel w tym miejscu. W dyżurce się kłócili o to kto mnie przyjmę bo jedna lekarka szła do domu a drugi lekarz mnie nie przyjmę bo jest pediatrą, rozmawiali tak jakbym nie siedziała obok otwartych drzwi. Jako pacjent zostałam zle potraktowana i wysłana do domu bo podobno nic mi nie jest. Nie polecam.

Dramat. Wymusiłem osłuchanie. Katar i kaszel to nie wydzieliny. A jak wiem lepiej to mam iść się uczyć na lekarza. Szkoda pieniędzy NFZ na takich nie powiem lekarzy.Youssef Al Shahari- dramat

Kompletny brak zdrowego rozsądku. Powinni to miejsce zamknąć. Brak porady „zrobić test to będzie wiadomo co jest” 0 wskazań jak się leczyć nic a na wejściu pytanie po co tutaj skoro w fordonie tez jest przychodnia. Kpina

Jedna wielka kpina, pani w recepcji ma pretensje bo nie jestem z Bydgoszczy, natomiast szanowna pani doktor twierdzi że moja choroba jest naciągana bylam w niedzielę a dziś już mam zapalenie ucha bo nie potrafi leczyc pacjentek w ciąży

Masz nagły przypadek? Wijesz się z bólu i ledwo chodzisz? To omijaj tę przychodnię z daleka. Recepcjonistka zachowuje się, jakby robiła pacjentowi łaskę swoją obecnością, ale okej, rozumiem, nocna zmiana. Lekarz jeszcze gorszy. Doktor (jak się okazuje reumatolog) jest nieprzyjemny, nie słucha pacjenta i krzyczy, że go słychać na całym korytarzu. Przywiozłem dzisiaj moją partnerkę z ostrą migreną niereagującą na leki, ledwo mogła ustać na nogach, a pan doktor nie dość, że nie dał jej dojść do słowa, to polecił wziąć Pyralginę i się położyć, zachowując się przy tym, jakby bardzo nie chciał tam być. Kiedy partnerka wreszcie była w stanie mu powiedzieć, że wzięła już leki i nic nie pomaga, pan doktor łaskawie powiedział: idź do szpitala

Wizyta dnia 15.04 . Pani w recepcji bardzo miła. Przyjechaliśmy z dzieckiem z zapaleniem ucha . Poszło bardzo sprawnie . Polecam w 100 %

Jedyne na co można narzekać to czas, ale to standard w przychodniach. Od dawna nie czułem się w placówce medycznej potraktowany tak dobrze, przemiła konkretną pielęgniarka, podejście całego personelu jak do człowieka a nie czego Ty ode mnie chcesz". Widać że pracują tam ludzie którzy chcą a nie traktują to jako przykry obowiązek"

Pani w recepcji bardzo miła. Lekarz dyżurujący pomocny. Zalecenia dostosowane do moich potrzeb. Ogólnie cała wizyta poszła sprawnie. Wizyta 30.04.