Stogrosz

Miła obsługa, panie są bardzo miłe i często zachęcają do różnych, promocji.

Miła obsługa. Dobry wybór produktów.

Mają miłą obsługę i zawsze ci pomogą bardzo lubię ten sklep i będę do niego chodzić

Miła obsługa zawsze gotową pomóc, dość przestronne poukładane towary. Całość daje poczucie sklepu, w którym możesz coś dla siebie znaleźć. Polecam sam korzystam.

Bardzo dobrze zaopatrzone miejsce w dobrym punkcie. Miła obsługa.

Bardzo dobre wyroby, duża dostępność produktów jak na sklep osiedlowy. W sklepie bardzo miła obsługa, towar na swoim miejscu i czysto! Polecam.

Bardzo dobrze zatowarowany sklep osiedlowy, ogromny wybór mięs i wędlin z wyrobu H.Stoklosy, można dostać drób, wołowinę, wieprzowinę, zawsze świeże i dobre jakościowo wyroby i inne produkty. Duży wybór produktów garmażeryjnych, które odziwo smakują zaskakującego dobrze jak na towary gotowe. Gołąbki kosztowały naprawdę sporo, się było czuć w nich smak domowych gołębi:). Polecam także schab w przyprawach (wędlina) i biały salceson. Na miejscu dostępna również chemia, napoje, przyprawy, nabiał i artykuły gospodarstwa domowego (miseczki sztućce talerze przybory kuchenne). Jeśli potrzebuję zrobić zakupy mięsne zawsze wybór pada właśnie tutaj.

Fantastyczna obsługa przystępne ceny robię tu zakupy od 20 lat

Dobry drogi sklep z bogatym zaopatrzeniem. Bardzo dobre, zawsze świeże wędliny, mięsa i produkty garmażeryjne (krokiety, pierogi, sałatki, kotlety, galarty itp.). Dużo nabiału, mrożonek (także nakładanych samodzielnie), soków, słodyczy. Kącik chemiczny, drogeryjny, dla dzieci czy zwierząt. Drobny wybór tekstyliów jak np. skarpetki, szaliki, bielizna. Mały kącik prasowy. Ceny różne, często atrakcyjne promocje i karta zniżkowa dla stałych klientów. Miły personel. Niestety często kolejki do wędlin i kas. Od miesięcy kolejek już nie ma, ponieważ ceny z wysokich urosły na mega wysokie, do tego kasują głównie przy stoisku monopolowym, gdzie wcześniej rozmawia sobie kilka ekspedientek, bo brak klientów, a wykładanie licznych produktów na blacie, ich kasowanie i pakowanie jest niezwykle kłopotliwe, nie wiadomo, co było skasowane, a co nie, mylą się i same ekspedientki i trzeba wyjmować zakupy z siatki. W lodówce z boku , z piwem 0% można się oparzyć, tak są w środku nagrzane butelki, w środku lata za grzańca bardzo dziękuję. Nic dziwnego, że klienci odpływają i sklep świeci pustkami.