Punkt pobrań CDL - Łódź Niemcewicza 19

Dojechałam do punktu pobrań ok 11:20.Zależało mi na pobraniu krwi dziecku, ponieważ test w przychodni wykazał wysokie CRP. Potrzebny był dokładny wynik oraz morfologia.Niestety, punkt pobrań czynny do 10:40 !!! Tak duże laboratorium, z tak krótko czynnym punktem pobrań??? Serio....??Nie potraficie choć trochę wyjść naprzeciw pacjentom.... Żenada....Dodam, że udało mi się zrobić badanie w innym laboratorium z punktem pobrań czynnym do 12:00. Oczywiście już odpłatnie...

Pani w rejestracji bardzo nie miła dla pacjentów, bez empatii. Natomiast jeśli chodzi o pobory krwi to super.

Pani w recepcji jest bardzo niemiła, chyba siedzi tam za kartę. Życzę jej pogody ducha.

Bardzo średni punkt pobrań jeśli chodzi o obsługę dzieci. Podejście z zeszłej epoki. Starsza pielęgniarka zamiast uspokoić dziecko to jeszcze bardziej je nastrasza, a młodsza coz uczy się od mistrza... potrafi jedynie zadać pytanie przytrzymać rękę?" i wcale nie ma tu na myśli z przytrzymania kogoś za rękę żeby podnieść go na duchu

Punkt pobrań jak punkt. Ale starsza pani pielęgniarka, która nie trafiła w żyłę i szukała jej, oraz lejąca się krew u dziecka na zewnątrz przy wkłuwaniu to porażka. Ręka boli do tej pory - ogromny siniak. Nigdy wcześniej się to nie zdarzało.

Punkt otwierany po czasie 7.00 niestety to nie jest. Jednym badania są wykonywane a innym nie! Chodzi o krzywą cukrową. Dzwoniąc do was /chociaż dodzwonienie się graniczy z cudem/ informujecie że pacjent ma mieć własną glukozę ale już że w sobotę 2× nie pobierzecie mu krwi to już nie. Albo punkt pobrań jest otwarty w sobotę albo NIE! Jedni muszą brać urlop żeby zrobić badanie a drudzy mogą sobie pracować w soboty i kpić przed komputerem z pacjenta. Pani nawet nie potrafiła wytłumaczyć dlaczego badanie nie jest wykonywane w soboty! Skandal!

Wczoraj około godziny 10.00 pojechałyśmy z córką pobrać krew do badań. W rejestracji przywitała nas uśmiechnięta Pani od której biło optymizmem, zainteresowanie klientem. Nie szkodzi, że w kolejce byłyśmy ...naste, wszyscy klienci grzecznie czekali na swoją kolej choć ta posuwała się w swoim tempie acz całkiem wolno. No cóż... Przynajmniej miałyśmy czas poobserwować Panią z rejestracji, która nas dosłownie urzekła, a, że z współczekającymi w poczekalni podjęłyśmy grzeczną i kulturalną rozmowę- czas upłynął nam całkiem szybko. W pomieszczeniu pobrań znajdowała się przecudna, spokojna i niezwykle doświadczona pielęgniarka, która choć była jedyną pobierająca krew w tym dniu, uwijała się jak mróweczka, pracowała szybko ale bardzo sprawnie. Ogólne wrażenia bardzo dobre.