Mini ZOO www.zoo.ciche.pl

Pensjonat, jako miejsce do wypoczynku jest w porządku. Pokoje czyste, zaopatrzone we wszystko , co potrzeba turystom. Ale jeśli chodzi o zwierzęta, to tragedia. Patrzenie na nie zniechęca do powtórnego przyjazdu. Karmione , tylko odpadami po gościach , suchymi , spleśniałymi bułkami. Jelenie zamknięte w ogrodzeniu , na gołej ziemi , karmione tylko suchym chlebem. Zero dostępu do trawy. W korycie spleśniałe pączki i resztki jedzenia. Świnki , zaniedbane ,w malutkim ogrodzeniu, z małym chlewikiem. Owce , raczej chore na jelitowkę, zaniedbane. Dostęp do wody chyba tylko z jeziora. A że poziom wody spadł, to zwierzęta próbują przejść przez bagnisty brzeg , żeby się napić. Ogólnie zwierzęta są maskotką , ozdobą dla gości , ale cierpią głód, pragnienie, i ogólnie są bardzo zaniedbane . Aż przykro patrzeć .

Super miejsce! Zwierzęta oswojone, swobodnie pozwalają się głaskać, a także robić zdjęcia. Gospodarz bardzo miły, oprowadza, opowiada o zwierzątkach. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wizyty w tym miejscu. Polecamy serdecznie!

Dziękujemy za miło spędzony czas. Dziewczynkom bardzo się podobało i nam też.Dziewczynki cieszyły się że mogły karmić zwierzaki to dla nich frajda. Polecamy bardzo serdecznie. Można płacić bonem turystycznym to uważam że duży plus podczas spontanicznej wycieczki.

Bardzo przyjazne miejsce, świetny klimat.

Jedna gwiazdka, bo mniej się nie daTen kto nazwał to miejsce mini zoo" powinien się ze trzy razy jeszcze zastanowić.1. Zero jakiegokolwiek oznaczenia2. Po przybytku oprowadzają klientów dzieci opowiadając "No tu gdzieś jest świnka"3. 2 króliki w mikroklatce4. 2 kozy. Jedna bodzie bez pardonu gdy tylko przestanie się ją głaskać. Nie polecam puszczać tam małych dzieci pieszo