Szkoła Podstawowa nr 25 im. Prymasa Tysiąclecia

Moim zdaniem jest to przyjazna szkoła dla dzieci. Moje wnuki nie narzekają.

Okropna szkoła , niewylwalifikowana kadra nauczycielska ,źle sformułowany regulamin szkoły .Ponadto te małe grzyby z podstawówki proszą się o strzał w łeb .Ps: Nędza ma kompa za 8 tys

Mocne 3! Wysłuchiwanie monologów z radiowęzła w czasie wywiadówek było bezcennym doświadczeniem. Dookoła szkoły wycięto stare drzewa (całe szczęście po protestach mieszkańców trochę ich zostało), nowe są przycięte w kwadraty i kule, wszystkie takie same... ;)

Nauczyciele sfrustrowani, odgrywają się na dzieciach. Wychowawcy niezainteresowani problemami w klasie, dyrekcja tym bardziej. Generalnie nie polecam

Szkola fajna moja kol tam chodzi i bardzo polecam A ja zdjęcia i sztoss

Gupia ta szkoła jak każda tak regulamin do dupy

Szkoła dobrze wyposażona to jedyny plus, osoby zarzadzajace szkołą nie kierują się dobrem dzieci, brak reakcji na psychiczne znęcanie się nad uczniami, po 3 latach przeniosłam dziecko do innej szkoły ( w tym samym czasie odeszło kilka dzieci z tej szkoły) nie polecam

Szkoła do kitu... brakuje podstawowych przedmiotów takich jak mydło, papier czy nawet ciepla woda. Nauczyciele wypaleni kompletnie nie umia wejsc w interakcję z uczniami. Poziom nauki w szkole jest na zasadzie zastraszania jedynkami lub uwagami. Wiedze przekazuja w sposob beznadziejny tak ze po tygodniu nic juz sie nie pamieta. Brak jakiej kolwiek zachety do nauki. Nauczyciele nie przestrzegaja praw ucznia takich jak wypuszczenie do toalety lub napicie sie wody. Ogółem Szkoła do dupy nie polecam nikomu kto chce tu posłać swoje dzieci bo jedyne co z niej wyniosą to depresje i stany lękowe po nauczycielach

Trochę Historii.Zdjecie z III klasy Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie wykonane w 1987 roku.Moja wychowawcą była Pani Magister Anna Stawska.Pozdrawiam Panią Wychowawczynię i koleżanki i kolegów ze Szkoły.