Hospicjum Domowe im. Cicely Saunders

Pomoc dla osób niepełnosprawnych czy ciężko chorych. Wypożyczyć można tu wózek dla niepełnosprawnych, chodzik , łóżko magnetyczne lub zwykłe. Materace odleżynowe. Dostaniemy pieluchy lub inną pomoc np domową dla chorych.

Bardzo dziękuję Hospicjum im. Cicely Saunders za wsparcie i pomoc w czasie choroby mojego męża. Dziękuję za pomoc psychologiczną, za leki i wypożyczony sprzęt. Z poczucia bezradności, zagubienia i niepewności trafiliśmy pod opiekę Pani doktor Danuty i Pani pielęgniarki Małgorzaty. Obie Panie wspaniałe, subtelne, taktowne i pełne empatii zawsze wnosiły do naszego domu dobrą energię. Wykazywały bardzo dużo cierpliwości, serdeczności i zrozumienia dla naszego cierpienia. Bardzo dziękuję Paniom za pomoc, doświadczenie i profesjonalizm, zwłaszcza w ostatnich dniach. Dziękuję za fachowe wskazówki, które były bardzo pomocne w codziennej pielęgnacji. W każdej chwili mogłam liczyć na wsparcie, o każdej porze był odebrany telefon i wyjaśniony każdy problem, byłam poinstruowana co zrobić i jak pomóc mężowi, aby było mu jak najlepiej. Było to dla nas niezmiernie ważne. Dzięki Paniom mogłam być z mężem w domu do ostatniej chwili. Do końca dni mojego męża byliśmy otoczeni doskonałą i profesjonalną opieką, za co jestem ogromnie wdzięczna. Dziękuję Hanna Sz.

Nasza rodzina jest ogromnie wdzięczna Hospicjum im. Cicely Saunders za pomoc w czasie choroby naszej Mamy. Panie, które odwiedzały Mamę w domu - pani mgr Genowefa Wieczorek (pielęgniarka, a właściwie anioł), pani dr Zofia Malec (lekarz medycyny paliatywnej, cierpliwa, wrażliwa, pełna szacunku dla pacjenta jako osoby, jedności psychofizycznej) oraz pani mgr Wanda Spólna (rehabilitantka, osoba wrażliwa i pełna empatii) stworzyły w domu rodziców ciepłą, rodzinną atmosferę, wnosząc zawsze dobrą energię, której tak potrzebowaliśmy. Dzięki wspólnym wysiłkom Mama przeżyła w warunkach hospicjum domowego 7 miesięcy. Nie ma słów by to wyrazić, jak wielką pomoc otrzymaliśmy w tym trudnym czasie.

Bardzo dziękujemy za ponad miesiąc pomocy w opiece nad naszym chorym dziadkiem. Za wypożyczony sprzęt oraz za ciepło jakim otoczyliscie nasza rodzinę. Szczególne podziękowania dla pielęgniarki Pani Ani na widok której dziadek uśmiechał się przy każdym spotkaniu a jego choroba i ostatnie chwile przebiegły bezboleśnie i w spokoju. DZIĘKUJEMY ❤

Wszyscy, których spotkałam - Pani dr Ania, pielęgniarka Pani Ania, fizjoterapeutka Asia, ale też inni sprawili, że towarzysząc mojemu mężowi w jego ostatniej drodze nie czułam się samotna i zagubiona. Dziękuję za to, że Tomek mógł odchodzić godnie i spokojnie. Jesteście bardzo potrzebni.

Osoby zatrudnione w Hospicjum to wspaniali ludzie. Fantastyczni Fachowcy, posiadający wiedzę, umiejętności i potrafiący z nich korzystać. Wszystkim pracownikom Hospicjum, bez których na pewno nie poradziłbym sobie w trakcie choroby i śmierci moich rodziców oraz mojej choroby, ogromne dzięki. Gdyby ktoś musiał kiedyś korzystać z pomocy Hospicjum, szczerze polecam to na ul. Botanicznej 68A i mam nadzieję, że tak jak ja, nie zawiedzie się wyborem.

Bardzo dziękuję za wsparcie krótkie ale intensywne w opiece nad moją Mamą. Dzięki pomocy Pań lekarek z Hospicjum czuliśmy się zaopiekowani w każdej potrzebie a to bardzo ważne w takich trudnych chwilach.Polecam każdemu kto potrzebuje.

W imieniu moim i moich bliskich pragnę podziękować całemu zespołowi hospicjum za pomoc w opiece nad moją mamą, a w szczególności pani doktor Kasi T., pielęgniarkom Gieni i Magdalenie.Dziękuję Monika Elert Woźnica.

Uwierzyłam w Anioły.Dzięki dwóm kobietom, dr Cioch Chachaj i pielęgniarce Henryce Rosińskiej z Hospicjum na ul. Botanicznej.Te dwie wspaniałe i profesjonalne Panie były do końca dni naszej mamy i spowodowały że to nie była śmierć. To było spokojne misterium odchodzenia do lepszego świata. Dziękujemy Maryla i Zygmunt Bugowscy

Miesiąc temu zmarł mój Tato. W ostatnim miesiącu jego życia jemu oraz nam rodzinie, towarzyszyły wspaniałe osoby: Pani Dr Danuta oraz Pani Pielęgniarka Danuta. Dzięki ich pomocy i nieocenionym radom a jednocześnie ogromnej empatii byliśmy w stanie przetrwać te trudne chwile a mój Tato odszedł godnie i spokojnie. Również składam podziękowania pozostałym pracownikom tego wspaniałego Hospicjum w tym Panu Arturowi Psychologowi za okazane wsparcie. Ich ciężka praca zasługuje na najwyższe uznanie a jedynym podziękowaniem mogą być te słowa i 1% darowizny aby kolejni chorzy (oby było ich jak najmniej) mogli korzystać w tej ostatniej drodze z dobrodziejstwa ich opieki.