DUBAI second hand Poznań

Przed otwarciem ok 30 osob po czym wbiegaja jak dzicz -pierwsze 10 osob cos tam znajdzie fajnego ale reszta to jakes ochlapy a nie ciuchy z dubaju gdzie za uzywane niby lakosty buty chca ponad 65 zl a po przymierzeniu okazuja sie byc calkowicie rozklejone od przodu -żenada-nawet gwiazdki bym nie dał ale musze do opinii -eh

Dobra reklama na otwarcie ,marketing zadział z podstawionymi „perełkami” i na tym koniec. Arogancka obsługa , a dostawa z tego czwartku to dramat - połowy rzeczy wywieszonych nikt za darmo by nie chciał. Szkoda bo brakuje „dobrego lumpa” w Poznaniu

Byłam dwa dni po otwarciu, dużo rzeczy było na wieszakach. Co mi się podobało i zapamiętałam to piękny zapach i strasznie zimno. Pani przy kasie sympatyczna. W ogóle dziewczyny były bardzo pomocne i uśmiechnięte. Minus dwie gwiazdki za towar jaki został nie było szału, ale udam się jeszcze raz, aby upewnić się, że towar się zmienił i będzie można coś fajnego i w dobrej cenie znaleźć. Mam nadzieję, że nie będzie to przereklamowane miejsce. No cóż muszę przyznać, że jednak przereklamowane miejsce. Byłam w dniu dostawy, ale po południu chyba kiedy już wszystko co firmowe, ładnie wyglądające zostało wykupione. Na wstępie jedna pani siedząca na leżaku- może akurat miała przerwę grzebiąca w telefonie, w środku dwie uwijające się miłe Panie pomagające kupującym. A jeśli chodzi o towar nie było szału, może nie miałam szczęścia, może inni mieli więcej szczęścia. Do trzech razy sztuka, na tą chwile nie zmieniam mojej opinii i zostawiam 3 gwiazdki.

Dramat i tragedia. Te ubrania to odpad przeznaczony do utylizacji, a nie towary godny do oferowania na sprzedaż. Dodatkowo w środku sklep rodem z lat 90’

Dzisiaj był nowy produkt, przyszedł człowiek i mnie uderzył, wszystko co dobre jest w jednym miejscu, nie mogę wziąć czegoś dla siebie bo jakaś rodzina zgarnia wszystko do torebek, proszę o umieszczenie produktów premium w różnych miejscach tak aby każdy mógł wziąć coś dla siebie! 1 gwiazdka. Wszystkie rzeczy są w cenie, to jest po prostu okropne!

Towar wyceniony, buty wycenione, na początku była dobra sekunda, Hent się poślizgnął. Przy porodzie popchnął mnie grubas, nasz Polak. Nie da się wybrać czegoś dla siebie, czy butów, bo pierwsza osoba, która wbiega wszystko, w dosłownym tego słowa znaczeniu, zgarnia wszystko do worka.Wszystko co dobre w jednym miejscu, więc po ludziach nie da się nic wziąć.Byłoby lepiej, gdyby torby czy buty były w różnych miejscach, tak żeby każda osoba mogła coś wziąć, a nie tylko jedna osoba w magazynie

Z drugiej ręki zrobiło się źle, na początku było lepiej.Nie da się brać dobrych rzeczy,wszystko dobre jest w jednym miejscu więc dilerzy biorą wszystko na raz.Okropny second hand,okrutni ludzie