Pierogarnia Domowa

Pani za ladą - totalna porażka. Odmawiała kolejnym klientom zamówienia po angielsku potraw - twierdziła że można jedynie po polsku co sprawiało że klienci obcojęzyczne już na wstępie wychodzili. W czasie naszej wizyty kilkukrotnie goście wchodzili, rozsiadali się chcieli już zamawiać potrawy i prosili by pani podeszła do nich na co otrzymali odpowiedz obrażonym tonem: to wy macie do mnie podejść a nie ja do was. O tym że cała toaleta była wysłana czarnymi włosami i kurzem nie chce nawet pamiętać - od razu wyszliśmy nie kończąc posiłku.

Plus za pomysl i drugi za wystroj. Mialem zurek i tu zaczyna sie tragedia. Woda z kielbasa z metalowej michy i chlebem z dyskontu. Proba poprawienia sytuacji okraszenia swieza szczypta pietruszki spalila na panewce. I przykro mi tak oceniac i oby to tylko byla wpadka.

zamówiłam pierożki ruskie 14 sztuk oraz kompot wieloowocowy.czas oczekiwania na danie był moim zdaniem normalny. lokal nie był jakoś bardzo zatłoczony, ale też nie powiem, że nic się nie działo. pierogi były dobre - takie na czwórkę właśnie. szkoda ze w menu nie ma informacji, że na wierzch jest siekana zielona pietruszka.kompocik bardzo dobry :)panie z obsługi przyjemne.w barze jest samoobsługa, więc aby zamówić trzeba podejść do kasy. płatność od razu.polecam

Smaczne pierogi w przystępnej cenie.Do wybory wiele rodzajów i można w wresja parzystej 8 lub 10 podzielić na pół dwa rodzaje.Zapłaciłem 31zl za 10szt ( 5 ruskich i 5 z mięsem).Do tego dodatkowo smażona cebulka.Parę minut czekania i już dostajecie podane zamówienie na stół.Klimat pierogarni jest prosty, domowy i czułem się swobodnie.Można płacić kartą.Ocena:..WARTO WSTAPIC na solidne pierogi będąc w pobliżu.

Zamówiłem pierogi z kapustą i grzybami. Nie zawiodłem się. Wiadomo, nie były takie jak w moim domu, ale każdy inaczej kisi kapustę czy podsmaża cebulkę (osobiście lubię prawie spaloną). Jednak mimo to bardzo mi smakowały i 13 pierogów zniknęło migiem.Pozdrawiam.

Pierogarnia fajna, ale nie rewelacyjna. Pierogi tylko gotowane, brak opcji smażonych czy pieczonych. Ja próbowałem z mięsem oraz tych ze szpinakiem i fetą. Szału nie ma. Wg mnie mało farszu i to nie najlepszej jakości. Lokal w minionych latach dwukrotnie wygrał plebiscyt w kategorii pierogarni, być może jednak coś już od tego czasu uległo zmianie.

Miałam tego dnia ogromną ochotę na pyszne pierogi!Do wejścia tam skusiła nas informacja o wygraniu nagrody w latach 2018 i 2019 ale widocznie coś się zmieniło od tamtego czasu..Pierogi bardzo słabej jakości, z kapustą o grzybami były zjadliwe ale reszta.. Bardzo mało farszu, mdłe, ciasto też nieciekawe, grube, nijakie.. Pierogi to danie, które większość Polaków w domu potrafi zrobić i smakują doskonale a tutaj coś tak prostego i regionalnego zawiodło. Kolejna sprawa bigos.. To nie bigos. To kapusta podgotowana z mięsem. Słabe. Kolejne danie Polskie, które większość Polaków w domu sobie potrafi ugotować milion razy lepiej. Żurek zjadliwy ale słaby i mdły i czemu z kiełbasa zwykła a nie biała? Jajko.. Albo nie gotowane na świeżo albo mocno przegotowane. To jest naprawdę coś co można na świeżo zrobić rano po otwarciu. Rosół jak woda. No to tak jakby ktoś myślał że w godzinę ugotuje rosół albo żurek.. No nie. Tak to nie działa. Jestem w takim miejscu i płace za dania bardzo niskiej jakości, które w domu zrobilabym milion razy lepiej? No nie o to chodzi w restauracjach i to jeszcze na starym rynku w Krakowie, jednym z najpiękniejszych miast Polski dajecie po prostu słabej jakości jedzenie, jak w stołówce chociaż w wielu stołówkach można dostać w niższej cenie lepsze posiłki. Zmieńcie kucharza albo wyślijcie go do jakiejś babci na wieś na przeszkolenie, bo jeśli ktoś na kuchni nie potrafi prostych dan przygotować to nie wiem jaki jest sens funkcjonowania tego miejsca. Ogólnie do zjedzenia jeśli byłaby to tania stołówka ale nie tego oczekiwaliśmy po tym miejscu. Lepsze pierogi można zjeść z paczki w biedronce. Przykro mi ale takie są fakty. Jak macie dobrze funkcjonować jak nie ogarniacie podstawowych dań...Ceny nieadekwatne do jakości.Z plusów, ciekawe miejsce, wystrój, muzyka, bardzo regionalnie. Obsługa miła. Dostałam danie mniejsze niż zamówiłam ale po zwróceniu uwagi dostałam ilość pierogów za jaką zapłaciłam. Plus że można zamawiać pierogi pół na pół - dla niezdecydowanych.Jednak jakość i smak jest ważniejsza i powinna stanowić podstawę takiego lokalu.Zmiana kucharza albo kurs gotowania i byłoby super. Miejsce z potencjałem jednak bez kucharza z umiejętnościami gotowania choćby podstawowymi nie uciągnie.

Bardzo pyszne jedzenie w rozsądnej cenie...tuż przy małym rynku.Bylismy tam kolejny raz i na pewno wrócimy.Pierogi hit!A placki ziemniaczane w obu wersjach rewelacja, zawsze mam dylemat które wybrać.Osobiscie do tych ze smietaną dodałabym trochę szczypiorku, dla podkręcenia smaku.Polecam!