Apteka Hibiskus

Apteka zaopatrzona bardzo dobrze. Miła i pomocna obsługa.

Apteka w porządku, spokojna, kojąca wręcz atmosfera, szeroki asortyment leków, również tych wyszukanych, wreszcie - duża wiedza i chęć doradzenia ze strony personelu - to wszystko sprawia, że apteka ta może być godna polecenia. Oczekiwanie w środku to kilka minut, a więc znośnie.

Bardzo sympatyczna obsługa szczególnie Pani Renata,fachowo doradzi służy pomocą,jestem klientami od długich lat i będę dalej.

Pomocny personel, który doradzi i któremu opieka farmaceutyczna nie jest obca. Apteka od lat na wysokim poziomie obsługi i zaopatrzenia.

Doskonale przygotowany personel, asortyment w przyjaznych cenach

Korzystam z usług apteki od ponad roku i choc zazwyczaj byłem bardzo zadowolony tak dziś trafiłem na niemiłego konowala. Pan ktory mnie obsługiwał zapomniał na czym polega miła obsługa klienta najpierw pretensjonalnie wydzierając się na mnie bym zamknął za sobą drzwi (z automatycznym domykaniem) jakby to było oczywiste, że trzeba je zamykać samemu, a następnie próbował przekonać, do swoich politycznych wierzeń. Fakt, że wszedłem bez maseczki, ale w aptece po pierwsze nie było nikogo, po drugie dzieliła nas pleksa, a pan chciał wyłącznie wylądować swoje emocje na mnie podwyższając swoje slabe ego, zamykając się na jakiekolwiek logiczne myślenie. Byłem zdumiony, że osoba wykształcona i obyta w podstawowa wiedzę fizyko-chemiczna może okazać się takim prostakiem, ale tak jak pan mówił wierzaca w prawo". Wiara czyni cuda :) nauka przy niej jest nic nie warta :) (kojarzy się tak silnie politycznie

W tej aptece zostałam zdyskryminowana! Odmówiono mi obsługi za brak maseczki, z której noszenia jestem zwolniona. Złamany został Art. 31 ust. 3, oraz Art. 32 ust. 2 Konstytucji RP, oraz doszło do szeregu bezprawnych i uwłaczających mojej godności działań, co pociąga za sobą konsekwencje prawne. Między innymi Art. 191 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997r. Kodeks karny (Dz. U. 1997 Nr 88 poz 553 z późn. zm.), który stanowi, iż Kto stosuje .... groźbę bezprawną w celu zmuszenia osoby do określonego działania... podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Groźbą w moim wypadku była odmowa sprzedaż. Ponadto Pani poinformowała mnie, że ludzie w Polsce umierają bo nie chodzą w maseczkach, co w mojej opinii jest karygodnym stwierdzeniem ze strony pracownika apteki. Istnieją badania, że maseczki szkodzą zdrowiu i wg. WHO nie są zalecane osobom zdrowym. Nie istnieją natomiast badania potwierdzające, że maseczki chronią przed zakażeniem. Skoro Pani aptekarka nie ma podstawowej wiedzy medycznej w tym zakresie, wątpliwe są jej kwalifikacje zawodowe. Dlatego polecam omijać tą aptekę z daleka. Tym bardziej, że istnieją apteki, które respektują wszystkie prawa obywatelskie. I nie traktują ludzi jakby byli drugiej kategorii.

Metro Kondratowicza apteka otwarta od 9.30, paranoja bo specjalnie szlam do tej apteki ale godziny czekac nie bede na otwarcie.

Starsza Pani z blizną na twarzy miała niemiły ton. Nie polecam pytać o poradę.