Jacek Sieredziński - USG Szczecin

Polecam

Nie polecam! gabinet - jak to sie teraz mowi- covidianie; nie udalo mi sie dotrzec na usg tarczycy bo gabinet ustalil sobie zasade mierzenia temperatury termometrem bezdotykowym, o czym nie ma informacji przy rejestrowaniu sie na wizyte; takze przy pozniejszym potwierdzaniu wizyty nie informuja pacjenta ze wymogiem skorzystania z uslug jest pomiar temperatury; bylam z malym dzieckiem i poinformowalam recepcjonistke ze nie mamy podwyzszonej temperatury ale nie bylo to wystarczajace, widocznie nie wierza pacjentom i zakladaja ze klamia; musialysmy czekac na dworze ( zima); corce ( 2.5 roczku) zrobilo sie zimno i chcialysmy zaczekac w przedsionku ale takze nie bylo to dozwolone , recepcjonistka wyprosila nas na zewnatrz ; po nieprzyjemnej wymianie zdan postanowilam opuscic ta nieprzyjazna pacjentom ( i malym dzieciom!) praktyke; trudno mi sobie wyobrazic aby pacjenci chorzy i goraczkujacy zglaszali sie na usg tarczycy ( no ale moze rzeczywiscie mieli takich) wiec mysle ze chodzilo o postawienie na swoim i narzucenie pacjentowi swoich procedur; mieszkam za granica i podczas pobytu w kraju odwiedzam zawsze roznych lekarzy i nigdy sie z taka sytuacja jeszcze nie spotkalam; wrecz przeciwnie u zadnego lekarza ani w poczekalni ani w gabinecie nie musialam nawet maseczki zakladac, a co dopiero mierzyc temperature , nawet idac na to usg tarczycy wracalysmy od innego lekarza gdzie bylysmy po odbior wynikow; odnosnie samego lekarza nie dotrwalam do wizyty wiec wypowiedziec sie nie moge;