ACTIVE

Chodziłam kilka dobrych lat do dwóch klubów (póki nie zamknął się ten w Kupcu). Niestety oprócz fajnej , kameralnej atmosfery i w miarę atrakcyjnych i przejrzystych cen karnetów nic więcej nie zadowala.Kluczyki do szafek wydawane są dosłownie obok kolejnej osoby, nie wiem czemu tak jest, kiedy w szatni połowa szafek jest wolnych i nie trzeba by było się ściskać. Jeżeli chodzi o szatnie - skromne, fajnie, że dodali suszarkę, niestety mogliby pomyśleć o jakiejś wentylacji oraz bardziej kontrolować ubytki mydła oraz częściej sprawdzać czystość wc - dosyć niski poziom.Sala treningowa - obniżony standard.Bieżnia, która stoi jako pierwsza w ciągu stoi zepsuta już chyba od roku (serio, miałam roczną przerwę w treningach a ona dalej jak stała tak stoi) - może nie mają konserwatora ale przynajmniej mogliby wytrzeć z niej kurze raz na jakiś czas (w niektórych bieżniach nie działają przyciski, lub działają tak,że trzeba dużego wysiłku aby jakiś wcisnąć ). Jeżeli już jesteśmy przy czystości na sali - kiedyś widywałam panie sprzątające i aż miło było korzystać ze sprzętów, które były na bierząco przecierane (higiena- wiadomo). Teraz? Z niektórych przyrządów po prostu nie korzystałam gdyż najzwyczajniej w świecie śmierdzą potem nawarstwiającym się od tygodni.Podłoga - trzeba uważać pod nogi - kafle wyszczerbione, popękane, częściowy brak paneli. O klimatyzacji można raczej pomarzyć - wiecznie zepsuta, dzięki czemu wchodząc na salę można wyczuć dosyć nieprzyjemny zapach i zaduch ( nie polecam chodzić tam w upalne dni).Muzyka - trochę łupankowa, nie czepiam się tego - każdy lubi co innego dlatego chodziłam w słuchawkach :)Zajęcia fitness - fajnie, kiedyś był większy wybór, teraz troszkę im się uszczupliło ale instruktorzy i same zajęcia naprawdę super ! sala do fitness jest klimatyzowana, także również na plus.Polecam ten klub tylko i wyłącznie ze względu na zajęcia fitness - siłownie można sobie darować.

Same zajęcia fitness fajne, w zależności od prowadzącego bardziej lub mniej wymagające, różnorodne. Szatnia mogłaby być większa. Szafki bardzo małe, ledwo mieści się torba z rzeczami na przebranie. W miarę czysto, ale mogłoby być lepiej. Niektóre zajęcia grupowe są przepełnione, tak że nie da się swobodnie ćwiczyć.

+ otwarte w poniedziałek wielkanocny+ woda po 2.50 zł+ 3 lub 4 nowe bieżnie+ ciepła woda pod prysznicami- syf -> brudna łazienka z grzybem na ścianie- syf porozrzucane hantle i ciężary- 3 skośne ławki w pokoiku 4/5 m2... nie zrobisz rozpiętek jak ktoś jeszcze jest w tym pokoiku- tylko 1 orbitrek... I to przeważnie zajęty przez jakąś loszkę na spacerku. I co z tego, że to najlepsze na rozgrzewkę.- nieprzyjemny ton Pani w recepcji, jakby odzywała się do jakiegoś wieśniaka.- Branding siłowni nieadekwatny do jej jakości- Dużo przestarzałego sprzętu, na którym nie powinno się już ćwiczyć, leg extensions etc.- Brak salki funkcyjnej. -> Chcesz porobić wykroki? Haha zapomnij.- Ciasno, byłem z około 10/15 osobami na siłowni i było tłoczno... a co jak jest 20+- Małe szafki -> Mam buty 50...- Błąd ortograficzny w szatniach... nie zamknięte rzeczy (...)" "nie" z przymiotnikami razem

Spory wybór zajęć, codziennie można sobie coś wybrać albo skorzystać z siłowni. Bardzo fajne zajęcia dla osób z chorym kręgosłupem. Mili pracownicy. Dodatkowa zaleta to możliwość zakupu karnetu na miesiąc a nie umowa na rok.

Trochę mało miejsca, ale pozytywne miejsce, miła obsługa i najważniejsze nie trzeba podpisywać umowy

Siłownia bardzo na niskim poziomie, sprzet zepsuty, stary, nie jest naprawiany, aż 50 % biezni jest od ponad pól roku nieuzytkowanych, bo stoją wylaczone/ zepsute, w oczekiwaniu na seris za 10 lat aż sie rozpadną na czynniki pierwsze. Bardzo czesto czuc nieprzyjemny zapach na silownii, brak dobrej wentylacji pomieszczen. Szatnie zarowno damskie i meskie są w oplakanym stanie. Bardzo czesty brak cieplej wody, Toalety są brudne, w nie ktorych miejscach zagrzybione. Czeste usterki kanalizacji. Klucze od szatek zarowno damskich i mieskich moga byc otwierane poprzez inne numerki szafek, klucze uniwersalne, łatwosc kradziezy. Szefostwo zaniedbuje swoich pracownikow, mowa o instruktorach oraz o recepcji. Niskie stawki dla pracownikow, poniewaz 11 zl/h dla recepcji , a 17zl/h dla trenerow prowadzacych zajecia. Oszczednosc na kazdym kroku ,wyzysk. Nie przestrzegają zasady minimalnej stawki wedlug prawa o zatrudnieniu. Oszukują i z dnia na dzien moga zatrudniona osobe zwolnić jesli stwierdzą, że nie stac na pracownika, bo musza zaoszczedzic na swoje potrzeby. Bez przeprowadzania wczesniej jakichkolwiek rozmow. Kameralna atmosfera, bo bardzo malo osob chodzi w porownaniu do pozostalych klubow fitness. Zajecia sa prowadzone czesto przez osoby zastepcze z zewnatrz, ktore niespelniaja oczekiwan starych klientow. Klienci czesto są niezadowoleni z ogolu calego lokalu. Silownia utrzymuje sie z frekwencji dotyczacej wylacznie Seniorow. Mlodzi ludzie wolą doplacic pare dyszek wiecej i pojsc na silownie z leprzymi warunkami. Muzyka w Active jest bardzo monotonna, az zniecheca do tego aby tam chodzic. W godzianch porannnych do 15:00 na silowni przebywaja uczniowie szkoly ponadgimnazjalnej w ramach zajec WF-u, zniecheca to wielu klubowiczow. Nie polecam, zachecam do omijania tej silowni.

Korzystałem jedynie z siłowni. Mało tam jest miejsca i wieczorem panuje niezły ścisk. Prawie nigdy nie działają wszystkie bieżnie, a wyposażenie dawno ma lata świetności za sobą. Ostatnio zrobiono remont szatni oraz sali wolnych ciężarów.

Zdaje sobie sprawę, że to miejsce pod wieloma względami nie zasługuje na tak wysoka ocenę. Ale biorąc pod uwagę ze tu zaczęłam swoją przygodę ze sportem i zawsze jakoś do tego miejsca wracam ze względu na lokalizację ofertę i przyjemna atmosferę. Jest wiele nie dociagniec, ale przeglądalam ofertę innych klubów i nie zachwyciła mnie pod wieloma aspektami. Różnorodność zajęć grupowych. Tylko lepiej..

Dość 'w porządku' wyposażona siłownia, mała, kameralna, zazwyczaj mało ruchu jest co jest plusem, ale przydałby się lekki remont ścian, może wymiana podłóg bo wszystko już nosi dość widoczne ślady użytkowania.

Nie polecam. Pan wydający klucze ma uprzedzenia do młodych ludzi i traktuje ich jak klientów gorszej kategorii dając klucze do szafek obok siebie, w rogu najlepiej (szatnia pusta, a my stłoczeni). Jest to po prostu bezczelne. Dodatkowo czasem niektóre bieżnie nie działają. Odradzam.