Specjalistyczny Gabinet Weterynaryjny

Serdecznie polecam gabinet. Pani Żaneta pomaga opiekunowi jak i zwierzakowi odnaleźć się w gabinecie. Tłumaczy jak się zachować żeby wszystkim było komfortowo. Po kilku wizytach pies na spacerach sam obiera azymut do gabinetu.

Bardzo sympatyczna pani doktor, z sercem. Zrobiła co mogła żeby uratować mojego małego gołębia. z rozmów w poczekalni wynika że pieski też ją lubią.

Pani bardzo profesjonalnie podchodzi do każdego zwierzaka. Ma bardzo rozległą wiedzę. Jeżdżę do nie od 14 lat. Polecam jak najbardziej.

Pani weterynarz ma świetne podejście do zwierząt, swoją pracę wykonuje bardzo dobrze, rzetelnie, z uwagą, przy tym zachowując rozsądne ceny. Czyszczenie uszu u kota i zastrzyk przeciwtasiemcowy kosztowały 65 zł. Dla porównania w jednej klinice dla zwierząt podobny zabieg, który był wykonany niedokładnie, kosztował 150 zł. Pani poświęca dużo czasu zwierzakom, przez co czasem trzeba długo poczekać w kolejce, ale jest to warte profesjonalnej usługi. Zdecydowanie polecam.

Jedna z najlepszych wetek, do której od prawie 10 lat ciągle wracam, jeżdżąc z drugiego końca Poznania. Dusza człowiek, świetny diagnosta, a jeśli robisz jakieś błędy przy opiece nad swoim czworonogiem na pewno tutaj się tego dowiesz, co bardzo cenię.

Porażka!!!!! Zwierzaki niewyleczone! Pies naderwane ścięgno bo za gruby, ma chodzić i dieta. Żadnych leków, zastrzyku żeby go nie bolało. Doszło do tego że obciążył drugą łapę. Interwencja u innego weterynarza, dobrane leki, suplementy i po 4 dniach pies zupełnie inny. Od marca 2022 r. Pani robi uniki i nie mogę odzyskać książeczek zdrowia zwierząt. Ukradziono mi zwierzę, sprawa na policji, w książeczce wklejka z czipem którą potrzebuje na już. Czekałam pod gabinetem to nie chciała mi ich wydać, kazała sie umawiać na godzinę...Ostatnio zmieniła wersję, że można podjechać, zapukać i wyda. Zgodnie z smsem przed 19 chciałam odebrać, gabinet otwarty, nikogo nie ma. Kilkukrotne próby dodzwonienia się. Podjechałam drugi raz, to samo. W piątek brak jakiegokolwiek kontaktu.

Chodzimy do Pani dr.od wielu lat. Nie wyobrażam sobie pojsc do innego weterynarza.

Przyszliśmy do Pani doktor z wiecznie brudnymi uszami u naszego psa. Gdzieś przeczytaliśmy, że to dobry adres z takim problemem. Nasz pies nigdy wcześniej nie bał się weterynarza, aż do tej wizyty... Pani doktor po prostu była niedelikatna, do tego strasznie dużo gadała, podczas gdy zestresowany pies cały czas stał na stole. To mogłoby trwać szybciej i go nie stresować. Wydaliśmy sporo kasy na leki dla psa, które nie pomogły. Okazało sie, że wystarczyło zmienić mu karmę, bo miał po prostu uczulenie na wołowinę... po tej zmianie nie mamy żadnych problemów z jego uszami już od 10 miesięcy. Ponadto nie podobał mi się komentarz pani doktor na temat kolejności szczepień, którą nasz pies przyjął u innego weta - kto to zlecił w takiej kolejności?!" Jak się na jakieś wąty do kolegi po fachu to się do niego dzwoni

Mój pies nienawidzi tam chodzic no i nic dziwnego P.Zaneta sprawdza mu temperature zagląda w oczy zeby i uszy a czasami nawet ukłuje igłą no nic przyjemnego. Natomiast ja jako własciciel dostaje białej goraczki jak mam isc do kogos innego. Pani Zaneta kiedys leczyła mi kota a teraz psa i nie za bardzo mam sie czego uczepic. Musimy pamietac ze zwierzaki choruja ale nam nie potrafia powiedzieć co je boli a my kiedy zauwazamy ze cos jest nie tak bywa ze jest lekko za pózno. Pozdrawiam P.Zanete