Dom Seniora Alwernia

Nie polecam, pomimo że kierowniczka stara się zadowolić rodzinę, to niestety obsługa nie przejmuje się pensjonariuszami (podczas moich odwiedzin, ani raz nie widziałam aby któraś z opiekunek była zajęta jakimś staruszkiem) . Pacjenci są mało przytomni, bo są faszerowani silnymi lekami, chyba tak jest wygodnie. Na szczęście szybko się zorientowałam i zabrałam tatę, kto wie co by było gdyby nie zmiana ośrodka i zmiana leków.Krystyna

Nie polecam, personel niemiły dla podopiecznych(krzyczą na nich)szefowa pielęgniarek wrowadza w błąd przyszłych pracowników kazać im pracować za darmo bez umowy na nie wiadomo jak długo(tgzw.wolentariat), słabe warunki żywieniowe większość produktów z Biedronki lub jeszcze gorszej jakości , małe porcje jedzenia , podopieczni na podwieczorek dostają po jednym biszkopciku i wodę z sokiem . Personel siedzi na balkonie i pali a podopieczni siedzą sami w sali przez cały dzien aż usna na stole. Jedyna ich możliwością jest oglądanie telewizji .Bardzo mili są dla ludzi oddających swoich bliskich dopiero po zamnkneciu drzwi na klucz pokazują swoją prawdiwa twarz.Jezeli zamierzasz oddać tam swojego Bliskiego poważnie się zastanów.

Bardzo dobre miejsce, profesjonalna opieka, przyjemna i wyrozumiała atmosfera dla mamy i nas podczas wizyt. Kierownictwo, gdy raz coś przyrzeknie dotrzymuje słowa. Bardzo dobre i zróżnicowane posiłki, ukierunkowane nie tylko na wartości odżywcze, ale także na uprzyjemnienie pobytu. Organizowanie zajęć, urodzin, świąt definitywnie umilało mojej mamy pobyt. Umożliwiono me nawet kilka razy w tygodniu, czasami codziennie, rozmawiać z mamą przez telefon albo przez Whatsapp, to było wspaniałe dla mamy i mnie. Mama była zadowolona, a my mieliśmy przeświadczenie, że mama będzie otoczona opieką niezależnie, jakie trudności jej stan zdrowia przyniesie. Należy podkreślić, że ta praca zespołu i kierownictwa jest trudna a pomimo tego zawsze spotkałam się z uśmiechem i życzliwym podejściem do mamy i nas podczas wizyt i rozmów telefonicznych. Serdecznie dziękujemy i pozdrawiamy.PozdrowieniaŁucja Radziszewska

Bardzo dobry ośrodek babcia bardzo zadowolona. Ogólnie miły personel i opieka na najwyższym poziomie .Obiektywnie stwierdzam opieka jak w domu". Pozdrawiam osoby które tam pracują macie wielkie serce."

Szczere i serdeczne podziękowania za troskliwą i profesjonalną nad moją ukochaną Mamą. Personel prawie jak moja rodzina, służący wsparciem dobrą radą i zrozumieniem. Nie wiem jak przeszedłbym przez ciężką chorobę Mamy bez nich. Mama była zawsze zadbana, czysta, nakarmiona a ciężkie odleżyny, których nabyła się w szpitalu zostały zaleczone dzięki sumienności i dbałej pielęgnacji chorych miejsc. Personel liczył się i szanował przekonania mojej Mamy i nigdy nie robił nic wbrew Jej czy też mojej woli, za co też chce Im podziękować.Wiem, że dom opieki jest trudnym wyborem ale polecam to miejsce.

Wspaniały personel, mam tam jednego z rodziców, nie mógł trafić lepiej. Zawsze czysto urozmaicone jedzenie dopasowane do diety. Taras i ogród do dyspozycji.

Miejsce godne polecenia. Personel z powołaniem, czuje się domową atmosferę. Cieszę się, że moja Mama mogła być pod tak troskliwą opieką dającą rodzinne ciepło oraz poczucie bezpieczeństwa.

Zdecydowanie nie polecam.Oddałem mamę pod opiekę tych pań i bardzo żałuję.Mama przebywała tam tylko dwa tygodnie i o dwa za długo. Została odwieziona do szpitala w stanie skrajnego odwodnienia i poważnymi zaburzeniami pracy nerek oraz pulsem 30.Stan ,do którego ją tam doprowadzono zagrażał jej życiu.Mama jest osobą leżącą ,po ciężkim udarze.Zapewniano nas ,że będzie miała fachową opiekę.Panie miały zmieniać pozycję ,w której leży co dwie godziny.Raczej tego nie robiły bo po kilku dniach na nodze i dłoni ,którymi nie rusza zrobiły się odleżyny.Panie pielęgniarki nie powiadomiły nas ,że mamę zabiera pogotowie do szpitala.Nie mówiąc już o tym,że nie usłyszeliśmy nawet słowa przepraszam za to ,że niemal wykończyły"starszą kobietę

Mały lokal, czysto, mili i sympatyczni pracownicy.Bardzo otwarta i szczera pani kierownik. Ciepłe podejście do pacjentów.