Księgarnia Kameralna- Książka i Wino

Wyjątkowe miejsce!!

Przepiekne, kameralne miejsce z duchem książki. Towarzystwa dotrzyma lampka wina czy filiżanka ciepłej kawy.

Bardzo przyjemna kawiarnia z pyszną lemoniadą i dobrym ciastem. Kameralna atmosfera miejsca sprzyja zanurzeniu się w dowolną lekturę przy stoliku.

Potrzebujemy więcej takich miejsc! Super atmosfera oraz kompetentna i pomocna obsługa

Wspaniała atmosfera pyszne ciasto!! Piłem wino wytrawne hiszpańskie… polecam

Super miejsce, wspaniały klimat i przemiła obsługa. Napewno będę tam często przychodził :—)

Pyszny sernik nowojorski

Pobyt w kawiarni,, Książka i wino pozostanie w mojej pamięci przez dlugi czas. Jestem z Warszawy i nigdy nie udało mi się znaleźć miejsca tak magicznego jak to. Otoczony dobrymi książkami

Przepiękne miejsce! Doskonała obsługa i sympatyczni właściciele. Fajnie że jest takie miejsce w naszej Oliwie:). Na pewno wrócę

Nareszcie miejsce dla ludzi, którzy cenią sobie trochę bardziej wysublimowane klimaty! Po pierwsze, jest to półksięgarnia zaopatrzona w książki niszowych wydawnictw, zatem wyrobów książkopodobnych tu raczej nie znajdziecie. I za to duży plus. Po drugie, jest to półkawiarnia, a zatem przebierając wzrokiem w literach nie musicie siedzieć o suchym pysku. Żeby chcieć gdzieś przebywać, ważny jest klimat wnętrza. Tu, począwszy od wystroju, poprzez miłe dla ucha dźwięki, na dość (także na ucho, ale i na oko) wyrobionej klienteli skończywszy — nie bardzo jest się do czego przyczepić. Dwie miłe i kompetentne panie serwują smaczne wypieki (brownie było nie przesłodzone i bez zarzutu), kawę oraz trunki. Last but not least, lokal może się poszczycić lśniąca czystością, przestronną i urządzoną gustownie toaletą, co w polskich warunkach wydaje się wyczynem naprawdę nie byle jakim. Jak się tak bliżej przyjrzeć, można by mówić o paradygmacie jakości w tym przypadku. Jakości miejsca, które ma służyć ludziom o upodobaniach wykraczających nieco poza piwo i schabowego z kapustą (tak, tak, ludożerka tu raczej nie przychodzi). Jedyny mankament to średnio wygodne krzesła, ale z drugiej strony stanowi to niejaką gwarancję, że człowiek wśród tego dobrostanu nie zapuści korzeni. Podsumowując — wejdziecie raz, wrócicie.Ps Na miejscu właścicieli celowałbym w jakieś ciekawe spotkania autorskie, chętnych na pewno nie braknie, warunki, można by rzec unikatowe, są.