Kościół pw. św. Teresy i św. Jana Bosko

Piękny kościół. Jak nie masz gotówki na ofiarę zawsze możesz zapłacić kartą!

Bardzo ładny kościół.

Fajny Kościół ⛪ powala w środku wnętrze pod kątem wielkości jak na tyle lat co stoi projekt wyprzedził swoje lata o lata świetlne bardzo dużo miejsca to jest największy atut tego kościoła. wady? Słabe oświetlenie w środku. Mały parking. Do tego jak jest fajny ksiądz i pełny Kościół ludzi zmieniają na innego księdza i odechciewa się chodzić odrazu widać po ludziach też mniej. Był ksiądz gdzie grano na gitarze śpiewano piosenki podkreślał jak ważna jest młodzież dla tego'kościoła to było coś, zmienili księdza i to czasem nie jest dobrA decyzja. pozdrawiam

Kościół bardzo klimatyczny z zewnątrz i wewnątrz. Echo jak zawsze bo w środku bardzo pusto. Wszystko czego potrzeba.

Miejsce odnowy Ducha i wiary. Wystrój nie rozprasza i można we właściwy sposób skupić się na modlitwie i Adoracji

Dużo wartościowych inicjatyw i możliwość zorganizowania spotkań wspólnotowych, dzięki zapleczu powierzchni. Jest też mega przytulna i elegancka kawiarenka.

Ciekawa architektura. Widziałem w nocy festiwal świateł" - warto było zobaczyć- ale czytałem też opinie mieszkających w pobliżu- są złe co do oświetlenia chociażby."

W pierwszą niedzielę października w parafii św. Teresy i św. Jana Bosko w Łodzi jest odpust ku czci św. Teresy. Nieszpory śpiewane z poświęceniem i sypaniem płatków róż. Warto uczestniczyć.

Monumentalność tego kościoła, szczególnie w pochmurną pogodę robi przytłaczające, ponure wrażenie. Ale po wejściu do środka nie mogłem skupić się na liturgii. Wnętrze idealnie skomponowane, wszystko jest na swoim miejscu, ściana z szklanych kolorowych guzów zgrywa się z żyrandolami, mozaiki z przestrzenią, ołtarze z kamienia z wzorzystą posadzką. Gdy w końcu z zewnątrz przebiło się słoneczne światło, gra barw, poświat wydobyło kolejne zalety projektu. Chylę czoła przed twórcami tej świątyni. Będę tam zaglądał zawsze gdy odwiedzę Miasto Łódź nie tylko dla architektury ale też ludzi, którzy czynią tam posługę.

Bardzo dawno nie byłem w żadnym kościele więc moja ocena nie każdemu się przyda. Oceniając sam kościół nie mam żadnych zastrzeżeń, dużo przestrzeni, ławki w dobrych odległościach. Zaskoczył mnie terminal do płatności kartą za tzw. ofiarę. To dla mnie absolutna nowość na plus. Nigdy nie lubiłem gdy ministrant zbierał na tacę. Uważam, że to może być krępujące dla kogoś biedniejszego. Co do zastrzeżeń to uważam, że konfesjonały do spowiedzi świętej powinny być troszkę bardziej oddalone od ławek aby spowiednicy czuli się mniej skrępowani (nie każdy może mówić szeptem lub idealnie słyszy np. ludzie starsi czy z uszkodzeniem sluchu). I zupełnie nie wiem dlaczego nie było wody święconej przy wejściu? To już teraz nie jest tam wlewana?