Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej to dno! 26 Maja 2023r. Godzina 15:53 ma odjechać autobus linii 57, nie przyjechał do godziny 16:12 o której odjechać miał kolejny autobus tej linii, 16:26 po 33 minutach przyjeżdża pierwszy autobus, to samo z linią numer 80, spóźnienie ponad 20 minut. Ludzie zmęczeni po pracy, spieszący się w różne miejsca są zmuszeni czekać, porażka.

Wystawiam jedną gwiazdkę. Wasza niedyspozycja jest nie do zaakceptowania. Po raz kolejny dzisiaj (początek kwietnia) doświadczyłam tego, że 3 tramwaje nie przyjechały na czas (jeden nie przyjechał w ogole) i nie zdążyłam na dworzec żeby jechać do domu. Tragedia. Myślałam że to mit że km jest tu okropne bo przez miesiąc tramwaje i autobusy jeździły ok, a potem od listopada coraz gorzej. Skąd mam wiedzieć o której wyjść z domu żeby zdążyć na tramwaj? Żeby wiedzieć kiedy przyjedzie, a kiedy wgl kurs odpada? No właśnie. Wystawiam jedną gwiazdkę. Rozklad powinien być wytyczną ktora określa na którą tramwaj/autobus ma być, a nie do czego ma się dostosować jak mu się podoba.

Zdążyć gdzieś na konkretną godzinę z taką komunikacją miejską to jak trafić 6 w totolotka.Autobusy niejednokrotnie nie przyjeżdżają w ogóle, a jeśli już przyjadą to rozkład jazdy jest dla nich jak niezobowiązująca wskazówka, 10 czy 15 minut spóźnienia to nic niezwykłego. A jak już w końcu łaskawie się zjawi to zazwyczaj jest zapchany jak puszka sardynek.

Ja się pytam, kto odpowiada za te fikcyjne rozkłady jazdy podane na przystankach autobusowych i stronie internetowej zarządu dróg miejskich?! Godziny poranne, kiedy ludzie chcą dojechać do pracy, a tu dwa autobusy pod rząd wypadają!! To jest skandal! A bilety coraz droższe!! Współczuję tym, którzy mają mniej tolerancyjne szefostwo, bo żeby dojechać na czas do pracy to teraz graniczy z cudem!

Gdyby była możliwość wstawiłabym 0 gwiazdek ale jednak muszę wystawić chociaż 1. Autobusy jeżdżą jak chcą. Rozumiem spóźnienie minuta, dwie czy pięć, ale część autobusów w ogóle nie przyjeżdża ( A na niektórych liniach na następny kurs trzeba czekać ponad 30 minut) i jak w takim przypadku dojechać do pracy czy szkoły? Maskara

Autobusy i kierowcy chyba mają tu swoje prawa, rozkład jazdy się ich nie dotyczy, jeżdżą jak chcą :))))

Ulica Stary Port, żaden parkomat nie działa, pytam Strażnika Miejskiego co w takim razie mam zrobić skoro muszę coś załatwić a nie mogę kupić biletu, powiedział mi że jedynie Zarząd Dróg jest tutaj decyzyjny i że dzwonić do nich, próbowałem wielokrotnie i tu mi się nasuwa pytanie, po jakie licho macie tam telefon skoro nie odbieracie go? Widziałem niżej komentarze mówiące o tym samym, czyli brakiem możliwości dodzwonienia się do Was. Dodam, że parkomaty nie działały, ale panowie sprawdzający bilety parkingowe kręcili się tam. Nie wiem jak sprawa się ma kiedy parkomaty nie działają, a jest potrzeba zaparkowania, ale skoro parking należy do miasta, a miasto nie potrafi sobie poradzić z możliwością pobrania opłaty to parking powinien być darmowy.Gdyby ceny za parking i komunikacje miejską były tak wysokie jak średnia ocena Zarządu Dróg to Bydgoszczanie parkowali by i jeździli prawie za darmo, o czymś te oceny świadczą.

Szybko załatwiona reklamacja, chociaż przez 5 dni wypróbowałam wszystkie prawie porady otrzymane mailem. Wyjaśnienie problemu nie przekonało mnie o rzekomo chwilowym braku internetu. W miejscu gdzie dokonałam zakupu biletu nie jest to możliwe. Mimo wszystko dziękuję.

No blagam...malo, ze do pracy fordon-bielawy musialam zaakceptowac przymusowe spacery 2km i łatke spiocha, bo autobusy i tramwaje przyjezdzaja roznie, to jeszcze wracajac z pracy, czekac pol godziny by dowiedzieć sie, ze musze czekac kolejne pol na 83?!? Drugi raz w tym tygodniu ?! No kuzwa..dajcie znac (przystanek bez ekranu), ze pasazerow danego kursu macie w powazaniu"

Jak można doprowadzić do sytuacji, w której z placu Kościeleckich wyjeżdża się 30 minut do ronda? Udogodnienia dla pieszych i rowerzystów, a gdzie są przepraszam pasy i drogi dla rowerów? Po placu Kościeleckich można chodzić i jeździć jak się chce.... Podczas stania w sznurze samochodów, piesi przeciskali się między samochodami próbując dostać się na przystanek autobusowy. Autobus też stał w korku. Nie wiem kto zaplanował taką zmianę, ale z inteligencją i logistyką nie ma ona nic wspólnego. Żenada. 8 km jadę do domu godzinę i 10 minut, wcześniej było to maksymalnie 40 minut.