Szkoła Podstawowa nr 4 im. Adama Mickiewicza

Chodził tutaj od 1 do 8 nauczyciele to żart, ludzie się cieli w toaletach i były większe dymy ta szkoła jak po prostu żart nie polecamZłe opinie są usuwane śmieszne trochę.

Szkoła samorządowa wrażliwa na trendy lewicowe, stąd młodzież, która przechodzi przez pobliski cmentarz głośno gada przez telefon, klnie i dowcipkuje oraz śmieci, bez szacunku dla miejsca i zmarłych. O tempora o mores... takie wychowanie.

odradzam każdemu pójścia do tej szkoły. zero profesjonalizmu ze strony nauczycieli, oczywiście są wyjątki, ale nieliczne. przez 8 lat tej szkoły byłam gnębiona, a w ostatniej klasie nawet przez nauczycieli co jest dla mnie nie do przyjęcia, bo nie dawałam im nawet konkretnych powodów (nawet jeśli bym dawała, to nauczyciel nie ma prawa gnębić dzieci, zero podejścia pedagogicznego). aktualnie na samą myśl o tej szkole jest mi niedobrze i najchętniej chciałabym ją wymazać ze wspomnień : ) pozostawiła po sobie trwały ślad i traumę, nie wiem jak jest tam obecnie, ale idąc do liceum odetchnęłam psychicznie. kompletnie odradzam i pozdrawiam nauczycieli, którzy zachowują się kategorycznie oraz nie mają podejścia do dzieci. bye

Szkoła jak inne bardzo miła pani dyrektor raczej czysto

Nie polecam, szkoła psuje dzieci. Dzięki sp4 od 5 klasy leczę się na depresję, mimo, że zawsze byłam bardzo pogodnym dzieckiem. Presję wywieraną przez nauczycieli, jeśli dziecko się nie uczy jestem w stanie zrozumieć, ale tutaj grono pedagogiczne gnębiło uczniów niezależnie od zakresu wiedzy czy ocen. Wylewanie frustracji z życia prywatnego było normą. Przechodząc do kwestii osób uczęszczających do szkoły to widzę, że nic się nie zmieniło. Za mojej kadencji" dzieci cięły się po toaletach

ta szkoła to były najgorsze lata mojego życia, wicedyrektorka gnębiła mnie całą ostatnią klasę bo miałam ‚za dużo makijażu’, gdzie miałam tak naprawdę jedynie pomalowane tuszem rzęsy, na usta nakladalam błyszczyk, a ona była starszą kobietą, która zazdrościła 15-latce wyglądu i braku zmarszczek (co jest zabawne). w 6 klasie powiedziała mojej znajomej z klasy, że jej uczennica też malowała paznokcie na czerwono i skończyła z dzieckiem w 1 gimnazjum. bardzo niestosowne i nieprofesjonalne zachowanie nauczycieli, a szczególnie tej jednej wicedyrektorki. byłam gnębiona od 1 klasy do 4 i nikt nie zareagował, każdy udawał, że nic nie widzi. po tej szkole skończyłam z problemami psychicznymi, na szczęście chodzę na psychologa i jest już o wiele lepiej. szkoda, że była podstawówka nie sponsoruje mojej terapii (jak i innych byłych uczniów), bo powinna. skończyłam tę szkołę 4 lata temu i odradzam ją każdemu. szkoda mi dzieci, które do niej chodzą, trzymajcie się mocno.

Nie polecam, w łazienkach dzieci z przedszkola obsikują podłogi, dziewczyny samookaleczają się, pomoc nauczycieli do jakichkolwiek problemów jest zerowa. Wyszedłem z tej szkoły z depresją, dzieckiem i 4 kablami hdmi.

Fajna szkoła ogólnie to sama do niej chodzę mam super przyjaciół a nauczyciele nie są aż tacy źli... Nie ma żadnego białego dymu w szatni jest automat ze zdrowymi rzeczami. Pani dyrektor bardzo miła spoko szkoła...

Jedyna nauczycielka która była super i warta uwagi jest p. Marta ucząca 1-3 chodzilam tu od 2 półroczu 2 KL do końca 4 i powiem szczerze żałuje zmieniła się przez nią bardzo nauczyciele nie sa za mili

Do szkoły chodziłem dobre 8+ lat temu więc nie wiem, czy jest to wciąż aktualne, ale była ona okropna i ZA ŻADNĄ CENĘ nie wysłałbym tam swojego dziecka, nauczyciele poniżali uczniów, obrażali, mieli wyraźnie dzieci których nie lubili" jak i swoich "faworytów"