Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Lublinie

Dziękuję za uratowanie palca, pozdrowienia od harcerki

Zostałem przełączony z numeru alarmowego w sprawie zgłoszenia, wezwania karetki. Pani upierając się przy dziwnych tłumaczeniach bezczelnie rozłączyła się mówiąc mi dowodzenia i nie uzyskałem dalszych poprawnych informacji, a jedynie informacje, że sama choruje.

Składam serdeczne podziękowania załodze karetki , oraz stacji pogotowia ratunkowego , która udzieliła profesjonalnej pomocy w dniu 20 .12.2019r. o godz 14.37.

Dziękuję bardzo załodze karetki pogotowia nr L01 114 za sxybką interwencię i pomoc przy ataku kołki nerkowej w dn 29.09. Przemili ludzie

Dzwonie dziś , że Wujek od tygodnia nie je i ma kał z krwią jest odwodniony potrzebuje pomocy i słyszę od Pana dyspozytora” to nie taxi „ wiec cierpliwie tłumacze że nie jest w stanie wsiąść do auta somodzielnie bo nie dojdzie . To słyszę kolejny tekst „ to było zadzwonic wczesniej „ po nie miłej wymianie słów ze jednak nalegam na karetkę bo osoba jest odwodniona , uslyszlam najbliżej karetka moze przyjechac wtedy kiedy nikt inny nie bedzie potrzebował ! Rozumiecie ?? Karetka mimo chmskiego dyspozytora ( który moim zdanianiem nadaje sie do kontaktu z ludźmi jako grabarz) przyjechała po 30 min lekarz stwierdził ze trzeba szybko przywiesc na SOR lekarz i reszta osob ktora przyjechała zachowała sie jak ludzie , normalni z powołania ;) a ludzie z dyspozytorni pownii zmienic prace albo przejść szkolenie . Bo to nie infolinia taxi ze mozna zrezygnować ze zlecenia tu chodzi o zycie ! Wstyd ! Wstyd!

Proszę uważać na Wiesława s ten zlowiek zniszyl mi życie. Nie oddaje pieniędzy od kilku lat

Panu Piłatowi oraz Panu kierowcy załodze karetki transportowej ,którzy bardzo profesjonalnie i z sercem przetransportowali moją chorą mamę do COZL w dniu 30.11.br składam serdeczne podziękowania.

Siostra z dużą gorączką u wysypką od pasa w górę. Czekamy 15 min pod drzwiami pogotowia, dzwonimy każdym z numerów z domofonu i nic. Obchodzimy budynek na około światła się palą to wydaje mi się że ktoś jest chyba że przed spaniem nie pogaszono świateł. Znów dzwonimy pukamy dalej nic. Dzwonimy na numer telefonu sygnał jest ale po dłuższej chwili gdy nikt nie odbiera rozłączyło automatycznie. Dziękujemy za pomoc. <3 człowiek z większym problemem by się już 10 razy przekręcił. Te samochody pogotowia zgaduję że również na pokaz i nie nachodzie .

Bardzo szybkie i sprawne zgłoszenie dyspozytora w sprawie wezwania karetki . Pełen profesjonalizm oraz okazana serdeczność p.Piotra Włodarskiego oraz drugiego Pana ratownika, którego nazwiska nie znam. Dziękuję.Brawo Wy.