Szkoła Podstawowa nr 384 im. Stanisława Staszica w Warszawie

Najlepsza szkoła na świecie. Nauczyciele przemili i chętni pomóc, tak samo jak cała klasa. Wszyscy są ciepli i fantastyczni. Tęsknie za naszą klasą ósmą klasą.

ok

Nauczycielą brak zapalu do pracy sa niemili, pan od wf potrafi przestac prowadzic lekcje gdy nie ma idealnej ciszy, w szkole sa kraty. dlugo mozna by bylo wymieniac wady ale sa zalety Ladne 2 boiska i chyba tyle :D daje trzy gwiazdki moglo byc lepiej

Kolega się bardzo cieszy z szkoły pozdro kubus

Żenada pani w trzeciej klasie obiecała że będzie można korzystać z telefonu. Jestem w 6klasie i nie można!!!

2 fajnych nauczycieli którzy umią tłumaczyć , fatalna derektorka która nawet nie jest pedagogiem, zatrudnia sobie koleżaneczki , gnębi nauczycieli, 14 z nich ma już złóżone wypowiedzenie, daje zły przykład paląc na oczach całej szkoły przy śmietniku który w każdej chwili może się podpalić . Gdyby ona została zwolniona świat by był piękniejszy

Nie wysyłajcie dzieci do tej szkoły, jeśli chcecie im zaoszczędzić traum

Ta szkoła to prawdziwy dramat.Dyrektorka, która ma w nosie prawo i regularnie narusza prawa uczniów, rodziców i nauczycieli. Nie ma nadzoru pedagogicznego nad placówką (bo nie jest pedagogiem), a regularnie wchodzi w kontakt z uczniami, recenzuje nauczycieli i psychologa szkolnego (w tym publicznie przy dzieciach). Dopuściła się nepotyzmu zatrudniając córkę w sekretariacie, a koleżankę jako szkolnego pedagoga. Koleżankę, która zachowuje się jak menel i śmierdzi jak wór petów po Radomskich. Razem z pedagogiem dyrektorka chowa się za śmietnikiem koło szkoły na papieroska. Nauczyciele są zastraszani i szkalowani. Rodzice są oskarżani o całe zło.Poziom nauczania jest słaby na tle nawet szkół - molochów, a przecież to kameralna placówka.Nie dajcie się nabrać i nie posyłajcie dzieci do tej szkoły jeśli macie wybór. Ewentualnie szukajcie kontaktu z innymi rodzicami, którzy powiedzą Wam jaka jest rzeczywistość w tej placówce.