Zespół Lekarzy Rodzinnych NZOZ

Dr Nowakowska mój lekarz od 26 lat. Polecam, taki lekarz to skarb. Zmieniałam miejsca zamieszkania 4 razy a do pani doktor wciąż przyjeżdżam, jej doświadczenie, opieka, troska i wiedza są nieocenione. Poza tym cały personel Poradni sprawia że chętnie się tam przychodzi.

Telefon wiecznie zajęty, odbierane z laską i pytanie a czy musi. Recepcja to nie lekarz. Telefon jest po to by go odbierać

Przychodnia powinna zostać już dawno zamknięta, brak profesjonalizmu i jakiegokolwiek zaangazowania.Jak już jest jakiś konkretny lekarz to za chwilę się zwalnia. Pani w rejestracji pracuje chyba za karę zawsze są jakieś problemy. Przykre że nikt nie weźmie się za jakaś porządną kontrolę tej placowki, podstawiając chociażby 1 pacjenta

Poradnia dla ludzi o mocnych nerwach. Takiego wachlarzu emocji nie doświadczy się nigdzie.Lekarze pomocni, chętni wysłuchać pacjenta. Czasem klikną nie tam, gdzie trzeba.Ani razu nie miałam problemu z dodzwonieniem się. Panie w recepcji bardzo miłe, trzeba mieć tylko odpowiednie podejście :)

Przychodnia nie szanuje pacjentów, lekarze nie pracują w odpowiednich godzinach w ciągu dnia, w których powinni przyjmować pacjentów (może rozpisują wizyty domowe u pacjentów, których raczej i tak nie robią), jest tylko dwóch lekarzy etatowo, a to za mało na liczbę pacjentów, są dodatkowo zatrudnieni po kilka godzin dziennie ale to zbyt mało. Przydałby się tzw tajemniczy pacjent"

Niezwykle kompetentni lekarze, no i wspaniała pani Sylwia w rejestracji, która dokonuje rzeczy niemożliwych, żeby pomóc pacjentom.

Pani doktor nie chce wystawiać skierowań na podstawowe PROFILAKTYCZNE badania, które zaleca się robić przynajmniej raz w roku... usłyszałam, że trzeba mieć objawy, żeby pójść sobie przebadać krew - a gdzie lepiej zapobiegać

Pani Nowakowska to bardzo dobra w swoich fachu lekarka i szanuje ja.Pani w Recepcji pracuje tam za karę chyba i telefon zajety jest godzine ? smieszne

Szkoda, że nie ma oceny 0 pkt, bo byłaby bardziej odpowiednia. Panie w recepcji sprawiają wrażenie, jakby pacjenci im przeszkadzali, zawsze z muchami w nosie, o życzliwości lub zrobieniu czegoś ponad nie ma co myśleć. Po przeprowadzce Karty szczepień dzieci nie dotarły do nowej przychodni. List podobno wrócił. Kiedy pojechałam po dokumenty dowiedziałam sie, ze skoro 4 mc się nie zainteresowałamtematem to one nic nie mogą zrobić. Dokumenty były u nich i one nie widzą powodu dla którego miałyby np. Zadzwonić i dac znać, że coś jest nie tak. Absolutny brak profesjonalizmu, zero empatii. Z całego serca nie polecam i cieszę się, że nie będę już miała z tym miejscem nic doczynienia.