Energa Operator S.A. Oddział Toruń. Rejon Dystrybucji. Pogotowie energetyczne

Domek stoi już kilkanaście miesięcy, mimo upływu czasu określonego w umowie, wciąż brak przyłącza. Co gorsza, brak jakiejkolwiek informacji, mailowo, telefonicznie - w żaden sposób nie da się skontaktować. Dramat. Przez 15 miesięcy nie wiem, czy zrobiono cokolwiek.

Ich telefoniczna infolinia to porażka, zgłoszenie przerwy w dostawie prądu to istna droga przez mękę - trzeba najpierw oblecieć wszystkich sąsiadów i spytać, czy oni też nie mają prądu, bo inaczej konsultantka grozi obciążeniem kosztami wysłania ekipy serwisowej. Samo usuwanie awarii to temat rzeka - operator reklamuje się, że serwisanci działają 24 godziny na dobę - nie jest to prawdą, jak wielokrotnie miałam okazję się przekonać. Zresztą, sami konsultanci na infolinii przyznają, że serwis techniczny nie pracuje w nocy.Podsumowując, nie mogę wyrazić pozytywnej opinii na temat Operatora Energa.

Ten oddział to tragedia.Każą donieść dokumenty,ale kontaktu telefonicznego brak,tylko infolinia,bo wirus.Jednak wirus,nie przeszkadza im robić pieszych wycieczek na dwór ,na papieroska.Lepszego sposobu pracy nie można sobie wymarzyć.Czy coś by się stało,jakby był kontakt telefoniczny z oddziałem,jak było to do końca roku?(mimo,że też mało odbierali)

Ta firma to tragedia. Nie ma opcji dzwonienia się, nie ma możliwości wizyty, jest formularz na stronie na który i tak nie odpowiadają, ogólnie mają wszystko w d.

Straszna firma, żadnego kontaktu, rozmawia się z automatem a jak nareszcie był sygnał to nikt nie odbiera.

Słabo. Człek od przyjmowania wniosków o określenie warunków przyłączenia nie potrafi odróżnić mapy do celów projektowych od mapy sytuacyjno-wysokościowej, albo jest tak biernie nastawiony do interesantów, że próbuje spuszczać wszystkich na drzewo.

Bardzo miła serdeczna i co najważniejsze merytoryczna obsługa.

Dużo czasu trzeba poświęcić żeby przyłączyć nowo wybudowany dom do sieci. Problem z sąsiadem który się nie zgodził kopać w ogrodzie. Moim zdaniem powinno to być ustawowo uzgodnione i bez chodzenia po sąsiadach i proszenie czy się zgodzą . Bardzo długi czas oczekiwania na przyłącze domu . 13 miesięcy ..... Długich miesięcy

Założyli mi szafkę ze złączem i licznikiem, przy pierwszym zwarciu zadziałały również wyłączniki w złączu. Kluczy mi nie dali dzwonię i mówię jaka jest sytuacja, na początku usłyszałem że za wezwanie pogotowia zapłacę, jednak po przybyciu panowie załączyli napięcie i było po sprawie, zalecili żeby przyjść po klucze tutaj do siedziby. Pojechałem następnego dnia, młody pan w okularach bardzo nie miły, stwierdził, że nie wie czy klucze znajdzie, po dłuższych poszukiwaniach otrzymałem klucze, niby powinny być te, niestety nie pasowały.