Auto komis Rakowski

Z calego serca NIE POLECAM, właściciel to oszust jakich mało. Auto ktore mialo bys idealne bez wypadkowe nie malowane okazalo sie ze bylo spawane i to nie profesjonalnie . Zostawialo 4 slady.

Auto wystawione za 25 tyś do negocjacji a sprzedający przy negocjacjach z upustem proponuję 25.100 !!!. Nie wiem o co w tym komisie chodzi.

Oszust i naciągacz, auto po zakupie dojechało do domu, świeżo po wymianie oleju silnik się rozleciał. Zrobił tylko 60km. Nie polecam nikomu , omijajcie ich z daleka

Uwaga na tego sprzedawcę. Nierzetelny, niesłowny i nieuczciwy. Bezczelny krętacz jakich mało. Umówilismy sie że rezerwuje auto do następnego dnia, i wydawało się że wszystko było umówione - cena 25 tys. Za 2 godziny dzwoni do mnie i twierdzi że przyszła jakas korekta z Niemiec i teraz auto kosztuje 27 tys. Czy on mysli że ludzie są głupi - jaka korekta , jakie koszty? Z tego co się później okazało było duże zainteresowanie autem i postanowił sobie podniesc cenę to więcej zarobi. Nie tędy droga Panie handlarzu, z gęby d.... się nie robi. Szczerze odradzam zakup auta u tego sprzedawcy, a jesli już to uważajcie aby wasze przyszle" auto przypadkiem nie podrożało tak jak i moje. NIE POLECAM"

Pytam się przez telefon czy auto (Ford Mondeo) był sprawdzany przez nich miernikiem, czy nie ma gdzieś nadmiernej ilości szpachli, facet odpowiada że tak sprawdzali miernikiem i tylko błotnik był ponownie lakierowany.Podczas oględzin na miejscu okazało się że niestety oba błotniki były szpachlowane i to tak że na mierniku skończyła się skala.Szkoda mojego czasu i pieniędzy na paliwo.NIE POLECAM.

Samochód za 50tysiecy na miejscu okazał się szrotem. Właściciel zapewniał przez telefon, że auto igła. Nie polecam

UWAGA NA TEN KOMIS!jeden wielki bubel!każdy element szpachlowany/ lakierowny a miał być bezwypadkowy ! a obok stacja kontroli pojazdów zaprzyjaźniona i próbują wspólnymi siłami wciskać kit !dziadostwo !!!

Auto zakupione z wadą ukrytą. A Wlasciciel zapewniał że napewno sprawny. Nie chce brać za to odpowiedzialności i zwrócić za naprawę kosztów. Sprawa trafi do sądu. Nie polecam i radzę omijać.

Kilka dni po zakupie w samochodzie zatarło panewkę korbowodu, okazało się że wal jest krzywy i rozrzad przestawiony. Szkoda, że trafiło na mojego tatę, nie na mnie- sprawa nie zostałaby tak pozostawiona.