Sanatorium Stefan

Korzystałam z obiadów w Pensjonacie Stefan. Obiady są przepyszne. Kuchnia domowa, świeżo przygotowane, gorące dania, dużo surówek. Polecam każdemu kto chce zjeść dobry obiad. Najlepszy w Busku.!!! Szczególne podziękowania i gratulacje dla kucharzy za pyszne jedzenie. Polecam

Przebywałem z żoną na dwutygodniowym turnusie. Opieka medyczna bardzo profesjonalna, pomocna i sympatyczna. Rehabilitacja na wysokim poziomie. Wyżywienie smaczne o nieograniczonej ilości. Pokój czysty, zadbany, codziennie sprzątany. Cała obsługa pensjonatu bardzo serdeczna, pomocna i zawsze uśmiechnięta. Polecam wszystkim, którzy chcę się leczyć i wypoczywać.

Pobyt bardzo udany .Profesjonalne podejście do kuracjusza.Panie w recepcji zawsze uśmiechnięte .Kuchnia serwuje smaczne posiłki. Pokoje czyste .Szczególne podziękowania dla pań rechabilitantek i pana masażysty.

Nie refundowane przez NFZ ,ale pobyt pewnie ok! Polecam kawiarenkę z super miłą obsługą i muzyką dancing dla kuracjuszy i nie tylko. Jestem wymagający,ale grane utwory muzyczne i podejście muzyka dla bawiących się to naprawdę kosmos w stosunku do innych sanatoriów!

Bylismý w w sanatorium Stefan na długi weekend listopadowy.Super miejsce pokoje czysciutkie.Cicho i .spokojnie.Posiłki bardzo smaczne i domowe jedzonko.Pani Basia z recepcji to super Kobieta.Bardzo sympatyczna i ciepła osoba.Polecam serdecznie zapewniam że tam wrócimy.

Byłem tylko w restauracji zamówiłemChrupiący zestaw" kurczak w zestawieW ogóle nie chrupiący i przesłonyFrytki nawet dobre ale nie polecam chrupiącego zestawu."

Miejsce ładne,pokoje czyste,obsługa przemiła. Niestety ten obraz psuje fatalna kuchnia. Już po pierwszej kolacji całą noc w objęciach sedesu. Brak surówek,rozgotowane warzywa. Właśnie trzeci dzień na obiad są mielone,tylko podróżna postacią. Najpierw był mielony, dzień później pulpety, dzisiaj rumsztyk, który był zwykłym mielonym z cebulką. Na kolację i śniadanie 4 plasterki wędliny,dwa plasterki ogórka, ćwiartka pomidora,nawet nie pokrojona. Wszystko podane bez polotu i byle jak.

Jadłam tam z rodziną niedzielny obiad- smaczny, domowy rosół, drugie danie bardzo obfite - młode ziemniaki z koperkiem, pieczony schab w sosie własnym, buraczki i surówka, kompot - cena jedyne 25 zł, co ważne nie musieliśmy długo czekać, podczas gdy w pobliskich restauracjach kolejki były na 1,5 h czekania na stolik. Serdecznie polecam!

Przemiła obsługa, świetni rehabilitanci i oferowane zabiegi. Pani doktor serdeczna i kompetentna, dobrała pakiet leczniczy adekwatnie do schorzeń i oczekiwań :) Obiekt położony na obrzeżach parku zdrojowego i blisko centrum. Czysto i przyjemnie.Co można poprawić: śniadania! Moim zdaniem zbyt często serwowano kiełbasę/parówki na gorąco. Do picia tylko herbata. Rok temu w innym obiekcie (nie w Busku) w jadalni na stole były do wyboru: kawa, herbata (różne gatunki), mleko i kakao. Musli zbożowe, płatki kukurydziane, zawsze dżem i miód. Tak powinno być :)W kawiarni też mały wybór.Z okien pokoju rozpościerał się widok na tereny zielone, ale w pierwszej kolejności widziało się dach pokryty papą. Ja bym urządziła na nim mały ogród, widuje się tu i tam podobne rozwiązania.Ale chętnie wrócę do Stefana"."

Pokój mamy w Wiślicy lecz chodzimy tu na śniadania, obiady i kolacje. Jedzenie przepyszne o pokojach niestety nic nie wiem.