Tacos La Fiesta

W tej świetnej meksykańskiej restauracji nie można być smutnym! Z centrum Warszawy jest tam.prawie tak daleko jak do samego Meksyku, ale warto odbyć tę daleką podróż, bo miejsce jest magiczne i przywołuje autentyczne smaki wakacyjnych przygód! Bardzo przyjazny, wesoły personel, krótka karta i przyjemna muzyka. Dania robione są na bieżąco, wszystkie spróbowane przez Nas pozycje były pyszne, każda inna, a najbardziej spodobały mi się w smaku tacos de birria podawane z rosolkiem. Pyszne sosy do wyboru o różnych stopniach ostrości. Świeżo, kolorowo, smacznie. Ceny warszawskie, ale smaki naprawdę meksykańskie.

Jestem przyzwyczajony do wegetariańskiego jedzenia. Nie próbowałem meksykańskiego jedzenia i miałem wątpliwości. Ale Sasha, która pracuje w restauracji, przekonała mnie do spróbowania burrito. To jest smaczne! Byłoby jeszcze smaczniej, gdyby było seitan lub mięso sojowe.

Bardzo autentyczne i smaczne miejsce. Składniki fajnej jakości, estetycznie podane. Ceny nie są najniższe mając na uwadze wielkość niektórych pozycji, ale jakość jest ok i to najważniejsze (zupełnie jak czynsze za lokale na naszym osiedlu Wilno, warto o tym pamiętać). Trzymam kciuki, będę wracać- na pewno musimy spróbować oferty lunchowe. Cieszę się, że wkroczyły nowe smaki w nasze okolice:)P.S. Licze na dorzucenie ostrzejszych sals ❤️

Bardzo dobre tacosy i quasedila, choć quasa to wyłącznie tortilla, ser i kurczak, a na tym awokado.

Kuchnia z typowymi daniami meksykańskimi, używane są świeże, smaczne składniki. Plusik również za dobrą obsługę. Zamawiałem dwa razy (tacos i buritto) i polecam :)

Bardzo niesmaczne, jesteśmy rozczarowani bo praktycznie nie da się tego jeść. Chyba nie bez powodu bar świeci pustkami. Dostaliśmy tylko lekko podgrzane jedzenie, które zaraz wystygło. Jedyny plus to taki, że Pani kelnerka była miła.

Tacosy biedne jak za te cenę. W składzie nie było sałaty (sałata w tacosach absurd) a na talerzu się znalazła i było jej ogrom. Nie polecam

Wnętrze restauracji kolorowe i czyste. Kilka stolikow na zewnątrz. Wszystko ma ładna oprawę. Jedzenie w porządku, ale nie powala. Tacos to 4 placki kukurydziane, trochę mięsa, cebuli i kolendra...bez żadnego efektu wow. Bez żadnych wyróżniających dodatków. Mieso tez beż żadnej marynaty. Taki basic. Nachos tłuste bardzo. Sosy ok. Guacamole tez dobre.Kelnerzy mili, ale pań zabrał mi talerzyk jak jeszcze konczylam ostatniego tacosa i od razu pytał czy podać rachunek. Na pytanie czy możemy jeszcze posiedzieć odpowiedział, że tak i odszedł. Trochę poczułyśmy się jakby chciał bym już wyszły.Raczej tam nie wrócę.

Pyszne jedzenia, przyjemnie spróbować coś nowego i wyjątkowego!Bardzo miła obsługa! Polecamy bardzo.