Centrum Medyczne ZBM Zdrowie

Wizyta umówiona przez PZU. Wizytę lekarską i czas oczekiwania oceniam na 5+. Sama rejestracja też w jak najlepszym porządku. Nastąpiła jednak mała niedogodność - nie poinformowano mnie o remoncie drugiej placówki i pojechałam najpierw pod poprzedni adres.

Personel medyczny pomocny i pełen empatii dla pacjenta. Wszystko można ogarnąć w ciągu jednego dnia przy okazji badań okresowych również.

Witam. Chciałam umowic wizyte telefonicznie. Automat mowi, ze jestem 8 w kolejce, cierpliwie czekam, 7, 6,... aż w końcu 1 no ale cisza, nikt nie odbiera dalej czekam, czekam i nic. Kpina po prostu, kompletny brak poszanowania czasu drugiego człowieka. Nie polecam

Ludzie stoją na dworze w zimnie jak za czasów PRL kiedy trzeba było kupować mięso na kartki. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim żeby umawiano 40 osób na jedną godzinę i żeby każdy stał na dworze i marzł. Panie w recepcji bardzo miłe, widać że ta praca sprawia im przyjemność i satysfakcje z wykonywanych zadań i obowiązków. Nawet jakbym miał tam dożywotnio robione wszystkie badania wraz z prześwietleniami, rentgenami i rehabilitacjami za darmo to bym nie skorzystał.

Dzwonisz, żeby umówić się na wizytę, automat mówi, że jesteś piąty w kolejce. Czekasz. Po 12 minutach slyszysz, że konsultant zaraz odbierze telefon. I faktycznie, odebrał. I odłożył słuchawkę. Dziękuję bardzo, wiem którą poradnię omijać szerokim łukiem.

Jako lokalny przewodnik staram się wystawiac jak najrzetelniejsze opinie i rzadko zdarza mi się je wystawiać tak niskie, jednakże dzisiejsze doświadczenie to jakaś abstrakcja w 2023 roku... 7 rano, dość chłodno, miejsca wystarczająco a obsługa każe stać na zewnątrz jakby środek pandemii nadal był na 2 dni przed zniesieniem ostatecznych obostrzeń, gdzie w większości placówek już praktycznie żadne zasady nie są ściśle przestrzegane. Do tego jedna z pań w recepcji bardzo nie miła, osobiście byłem świadkiem wyrzucenia i obśmiania innego klienta zdecydowanie nie polecam tego miejsca i jeśli istnieje alternatywne miejsce gdzie drogi czytelniku tej opinii możesz się zarejestrować to skorzystaj.Edit:Sprostowanie na życzenie właściciela oraz bonusowy komentarz. Doprecyzujac Pan przede mną miał błąd na zaświadczeniu (domyślam się że nie z własnej winy), gdzie Pani z recepcji śmiejąc się bez udzielenia informacji co ma być poprawione odesłała Pana z niczym. Inna Pani obsługiwana przez inną osobę z recepcji stwierdziła, że nie umie do czytać się pieczątki na skierowaniu, robiąc wyrzuty obsługiwanej osobie, gdzie druga Pani z recepcji potwierdziła że jest czytelna. Następnie wyrzuty, do koleżanki myśląc, że tego nie słychać, że nikogo z takiej firmy u nich jeszcze nie było i teraz musi to wprowadzać do systemu. Wielka łaskę robi, że ma wykonywać swoją pracę... Dodatkowa ciekawostka jest fakt stwierdzenia, że mnie u Państwa nie było? Na jakiej podstawie? Jeśli w jakikolwiek sposób ta weryfikacja była przeprowadzona na bazie danych pacjentów to myślę, że jest to coś czym chętnie zainteresowałby się Urząd Ochrony Danych Osobowych.W jednym częściowo się zgodzę i zachęcam do zapoznania się z innymi opiniami bo najwyraźniej moja nie jest odosobnionym przypadkiem.

Dziękuję za bardzo miłą i cierpliwą rejestrację :) Pani rejestratorka oddzwoniła do mnie, aby ustalić nowy dogodny termin do lekarza. Wiadomość SMS-owa, która zawiera informację o nowym terminie jest świetnym rozwiązaniem technologicznym. Jest to mój pierwszy kontakt z tą przychodnią. Pozdrawiam cały zespół :)

Byłem wczoraj tam na badaniach i połowa lekarzy była wredna. Spotkałem się z 4 lekarzami ale to co robiło 2 z nich było naprawde nie miłe, no pani pokazywała ręką na fotel myślałem że mam usiąść a ona na mnie nakrzyczała żebym jej dał papiery i do zachowywała się nie miło przez cały czas. Natomiast następny lekarz już od wejścia do gabinetu mówił do mnie podniesionym głosem. Ludzie jak nie pasuje wam taka praca to zrezygnuj cie z niej a nie sie wyżywa cie na pacjętach.

Rejestracja na zasadzie przyjdź se pan o 7 i stań w kolejce".Ta placówka najwidoczniej nadal nie wkroczyła w XXI wiek i siedzi w PRLu.A ta odpowiedź poniżej jest śmiechu warta XD Niczym prawdziwy januszowski biznes z tekstem o braku "czerwonego dywanu". Szczera opinia to nie jest hejt."

Przy pierwszej wizycie u dra Głogowskiego usłyszałam, że potrzebny byłby rezonans, ale skończyło się blokadą barku. Po miesiącu poinformował mnie, że na rezonans nie może skierować, bo jest nowa umowa. Kiedy zadeklarowałam, że zrobię go prywatnie rozpoczął się żenujący wykład po pytaniu czy chcę operacje. Nie wiem na co miałaby być operacja jeśli diagnozy brak. Usłyszałam mianowicie, że rezonans wykonuje się właśnie przed operacją. Dalszą konwersację uznałam za bezprzedmiotową. Ot, po prostu zaliczenie" kolejnego pacjenta