KiK Kraków

Sklep beznadziejny. Asortyment z najgorszej półki, który po dwóch dniach już jest zepsuty. Kosmetyki i perfumy powodują uczulenia, a słodycze i jedzenie jest tam sprzed pół roku(zakupiłam pianki, które okazały się być kamieniami). Zwrotów nie przyjmują(nie mówię tu o bieliźnie, ale o innych ubraniach np. bluzki). Nie przyjmują także reklamacji ani skarg(nawet powiedzianych na terenie sklepu). Personel jest okropny: nie miły, z brakiem szacunku do klienta, nie odpowiadający na pytania i traktujący siebie z wyższością nad klientami. Krzyczą na dzieci, kiedy te biorą do ręki wieszaki z ubraniami(przypominam iż każda osoba, nawet 5 dziecko jest klientem i ma prawo wzięcia wieszaka do ręki) oraz kiedy się śmieją(cytuję: To miejsce nie służy do zabawy, bądźcie cicho)Nie polecam tego sklepu i najlepiej by było gdyby przestało istnieć. Takiego braku szacunku, braku moralności i okrywania drugiego człowieka hańbą jeszcze nie widziałam.

Ten sklep to typowa rupieciarnia. Prawie sama chińszczyzna. Ubrania wyglądają jak z niemieckiego lumpeksu. Ceny wysokie. Obsługa neutralna. Ogólnie bajzel. Mało estetycznie. Bardzo rzadko tam bywam. A jak już wchodzę to prawie nigdy niczego nie kupuje. Nie lubię tego sklepu. Średnio polecam

Wszystkie rzeczy które tam kupiłam potarganiu się za pierwszym czy drugim razem. Rozmiarówka duża lecz zaniżona. Farba akrylowa jak tempera, strasznie rozwodniona. Fajne rzeczy, ale za niską ceną idzie niska jakość. Jednak daję trzy bo obsługa była bardzo miła i sympatyczna.

oferta w gazetce super ale w rzeczywistości bałagan i taka masa rzeczy na małej powierzchni że nic nie można znaleźć

Sklep jest straszliwie zagracony, nie można się połapać gdzie, co jest, alejki są strasznie wąskie i ciężko się przecisnąć. W asortymencie sklepu jest wszystko i nic, ceny towarów są adekwatne do jakości, obsługa jest sympatyczna i pomocna.

Miejsce dla tych, którzy chcą za niską cenę kupić coś do ubrania czy mieszkania. Ale za niską ceną stoi niska jakość. Niemiecka tania sieciówka. Mimo tego polecam

Kiedys w Kik mozna bylo cokolwiek kupic. Teraz to szarobure szmaty. Ten w Krakowie jest najgorzej zaopatrzony. Nie ma po co wchodzić

Wbrew pozorom - świetne rzeczy!

Sklep ok pani przy kasie strasznie krecla nosem bo nie miałem 40 groszy i musiała wydac 9,60 zł niestety na indentyfikatorze nie było imienia

Piec gwiazdek, bo jest ok. Wcześniej był bałagan przy a przy dostawie nie dało się przedostać. Ostatnio byłam i już wszystko ładnie poukładane. Ceny są ok, b.fajne promocje i przeceny. Można trafić na okazje. Asortyment bardzo szeroki. Można nabyć duże rozmiary i to też na plus.Jeden minus. Kiedyś miałam wrażenie, że wejście jest zastawione wieszakami z ciuchami. Nie było wejścia. Dosłownie trzeba było się przeciskać po między rzeczami żeby wejść. Osoba na wózku inwalidzkim lub rodzić z dzieckiem w wózku nie wejdzie.Wejście i wyjście powinno być szerokie również że względów bezpieczeństwa.