Kursy i Akademia Foto Oko

Robiłem KURS FOTOGRAFII STUDYJNEJ, parę lat temu. Cały czas dostaje maile i jakoś tak wzięło mnie na opinie. Niestety, ale dosłownie całą informacje można znaleźć w internecie, nawet nie trzeba wyszukiwać za bardzo. Bardzo ogólna informacja za którą trzeba zapłacić, jeśli nie masz godziny czasu na samoistne wyszukanie w internecie za darmo. Nie polecam!Edit: Odp: Widzę, że ciężko Pan znosi opinie innych, ale trudno. Nie mam żalu ani pretensji, jak to Pan ujął. Co do Pana pytań:- Tak, przez te 3-4 lata natknąłem się na wiele innych DARMOWYCH" kursów i poradników

nie polecam. Zgodnie z prośbą właściciela odpowiadam: Co do jakości przesłanego materiału nie mam zastrzeżeń choć część informacji można pozyskać z internetu w skondensowanej ilości nie tak rozwleczonej. Jednak omawianie zdjęć było dla mnie jawnym katowaniem. Było mi przykro a jeszcze za to zapłaciłam. W efekcie robiłam coraz gorsze zdjęcia po każdej kolejnej krytyce Jeśli kupuje się kurs podstaw fotografii to znaczy że ktoś nie wie zbyt wiele o profesjonalnym fotografowaniu i chce się czegoś nauczyć od profesjonalisty. Na koniec już nie wysyłałam zdjęć do oceny. W komentarzach prowadzącego nie było nic z nauki fotografii i motywacji do poprawy. Jeśli ktoś lubi ostrą i nie konstruktywną krytykę z byłe jakim feedbeckiem to polecam.

Zrobiłam kurs abc. Dużo wiadomości. Dużo się dowiedziałam. Ale nie wszystko potrafie przełorzyć na praktyke niestety. Zabierajac sie za kurs trzeba zainwestowac duzo energi ale jeśli ktoś ma duzo zapalu i samozaparcia efekty beda na pewno.

To pierwszy kurs fotografii w jakim wzialem udzial, wiec nie mam porownania oprocz darmowych tutoriali z YT.Prawda jest taka, ze nauczyciel pokazuje droge a uczen musi nia pojsc.Moje pierwsze zdjecia jakie wyslalem byly nieostre i bez zadnej obrobki (nie mialem pojecia o Lihtroomie) a ostatnie dostaly wyroznienie, wiec zanotowalem duzy postep. Trzeba pracowac, szukac innej wiedzy w necie i ogladac lekcje. Moje dzieci przede mna uciekaja w parku jak mnie widza z aparatem, tyle im zdjec narobilem ;)Grupa wydawala sie zroznicowana pod wzgledem poziomu, bylo zdjecie z komercyjnej sesji dla dzieck, ktore konczylo rok, byly fantastyczne krajobrazy, piekne zdjecia dzieci, zgarniajace wyroznienia co tydzien (wywolujace uklucia zazdrosci). Poczatkowo moglo to byc deprymujace jak sie samemu wysylalo pstrykadla a nie fotografie ;) Ale na mnie dzialao motywujaco i studiowalem" dalej. Mialem ograniczy czas

Szukalam długo kursów by bardziej ogarnąć się w Fotografii. Znalazłam kursy FOTO OKO i mogę tylko tyle napisać DZIĘKUJĘ, dużo wyniosły moje życie rady Pana Szymona oraz publikacje najlepszych zdjęć moich bardziej mnie podbudowaly do dalszej nauki. Chcę i będę kontynuować zdobywanie wiedzy na Kursach i szkołach Pana Szybona Z. Dziękuję i Polecam każdemu. System nauki odpowiedni do mojego trybu. Wszystko czytelne i szybko wchodzi w głowę i ceny przystępne jak na taką wiedzę. Dziękuję

Kurs oceniam bardzo pozytywnie, choć przyznam, że nie zbyt rzetelnie przykładałem się do realizacji wiedzy w praktyce. Po części z braku czasu. W pewnym stopniu także z powodu braku lustrzanki. Na moim aparacie pewne parametry są ograniczone. Jednak jak dla zupełnego amatora wiedza zawarta w kursie rozjaśniła mi kilka trudnych zagadnień. W zasadzie to po takim wprowadzeniu do fotografii teraz potrzebna jest mi tylko własna praktyka, aby nie popełniać podstawowych błędów. Dzięki Szymon. Pozdrawiam.

Nudy,nudy,nudy,nudy.Sam wykładowca ma sposób wypowiedzi taki, że po prostu nie chce się go słuchać. Zachęca conajwyżej do przyśnięcia. Kurs oglądałem w szybkości 1.5x, bo nie wytrwałbym do końca.Było parę ciekawych informacji, ale w tej cenie można znaleźć lepsze kursy, z lepszymi wykładowcami i bardziej przystępnymi informacjami. W pewnych momentach nie było wyjaśnienia przedstawianych schematów, a jedynie przedstawienie - i domyślaj się sam. Po to oglądam kurs, żeby się nie domyślać, tylko dowiedzieć.To był kurs fotografii produktowej o ile się nie mylę. No niestety nie wiem jak pobrać aktualny kurs, bo mailingu z takimi informacjami nie dostaję a sam kurs trzeba było pobrać na komputer zamiast oglądać na jakiejś platformie VOD, gdzie łatwo dla wydawcy można coś zaktualizować a dla odbiorcy wysłać informacje o aktualizacji.

Długo zastanawiałem się czy zamieścić swoją opinię, gdyż miałem mieszane odczucia co do samego kursu. Byłem uczestnikiem kursu „ABC fotografii” i moje wrażenia oraz subiektywne odczucia są następujące.Wiedza prowadzącego, jakość merytoryczna dostarczonych materiałów jak najbardziej na dobrym poziomie.Sposób prowadzenia zajęć, niestety nie do końca mi odpowiadał. Przede wszystkim za dużo czasu poświęcone na wyjaśnianie zagadnień prawnych związanych z ochroną praw autorskich, dygresje na różne tematy nie koniecznie związane z przedmiotem zajęć, trochę mało konkretne i nie do końca interesujące. Duże skupienie się prowadzącego na portrecie, miałem wrażenie, że osobiste preferencje były ważniejsze niż szersze podejście do różnych zainteresowań pozostałych słuchaczy. Ocena czasem zbyt surowa, myślę dla osób bardziej wrażliwych demotywująca. Zabrakło elementów zachęty i motywacji dla tych zupełnie początkujących, propozycji dalszej ścieżki rozwoju itp. Za duże skupienie prowadzącego na sobie. To tyle z negatywnych rzeczy, z pozytywów, dużo praktycznych informacji i wiedzy. Jeśli ktoś jest początkujący, musi przygotować się na powyższe niedogodności.

Kurs ABC Fotografii jest bardzo dobrze opracowany. Córka zdobyła niezbędna wiedzę a dodatkowo po lekcjach na których omawiane były fotografie stała się niemalże fachowcem mogącym samodzielnie wychwycić błędy. Prowadzący bardzo wnikliwie analizuje i wychwytuje wszystkie niuanse każdej fotografii przez co ktoś kto rozpoczyna przygodę z fotografią wie na co zwracać uwagę oraz moze zacząć spoglądać na fotografie jak profesjonalista. Zdecydowanie polecamy kurs szczególnie z opcją omawiania zdjęć.