Powiatowy Urząd Pracy

Chciałabym ogromnie podziękować Pani Zuzannie za zaopiekowanie moją sprawą. Pani Zuzanna jest osobą bardzo kompetentną, zna się doskonale na swojej pracy. Więcej takich urzędników!!

nie polecam, panie siedzą tam jak za kare, ciągłe przekladanie terminow, brak konkretow, szkoda czasu i nerwow

Współpraca z urzędem na wysokim i profesjonalnym poziomie.Pani Ilona bardzo pomocna jeśli chodzi rozjaśnienie wszelkich bardziej skomplikowanych kwestii.Pozdrawiam.

Spotkanie z pani Ewa central tkaczycz przebiegło jak najbardziej pozytywnie, trzymam kciuki za konkurs i pozdrawiam serdecznie

Miła i profesjonalna obsługa ze strony pani Oli i Iwony . Zawsze mogę liczyć na ich pomoc i fachowość. Brunon Paluszak.

Mimo, że wizyty w PUP są dla mnie nieco niezręczne to na szczęście trafiłem na super Panie. Pani Lucyna i Pani Ewa z centrum aktywizacji dały mi ogromne wsparcie na każdym etapie - od rejestracji aż po wnioski o różne formy wsparcia od PUP. Życzę każdemu kto znajdzie się w takiej sytuacji jak ja, żeby trafił na Panią Lucynę lub Panią Ewę :)

Bardzo arogancka i chamska pani Iwona K. Traktująca ludzi z góry, komentująca opryskliwie. Odradzam pośrednictwa u tej kobiety!

Joanna Zapert-Otręba kierownik działu rynku pracy to osoba bardzo arogancka,niemiła,bezczelna,traktuje ludzi jak śmieci,brak kompetencji wywyższająca się,pewna siebie,dogaduje chamsko,bez kultury osobistej!dodam,że kilka lat temu też miałam styczność z tą Panią ale jej bezczelność i chamstwo się pogłębiło,wstyd że tacy ludzie jak Joanna Zapert-Otręba obejmują stanowisko kierownicze,szkoda czasu i zdrowia aby do tego urzędu nawet wchodzić Pan Prezydent powinien się zająć tą Panią !!!Całkowity brak chęci i zaangażowania tej Pani aby pomóc,Pani Joanna Zapert-Otręba bardzo poniża ludźmi,bezrobotnymi,to osoba z urzędu pracy która nadaje się do dyscyplinarnego zwolnienia! Do tej pani należy dorzucić panią Iwonę K.i panią Agnieszke P.bardzo niemiłe chyba im za chamstwo płacą jak i pani Joannie Zapert -Otrębie!

Tragedia jedna kobieta przyjmuje reszta mam wrazenie jak by tylko piła kawę albo siedziała na fb 2 godziny czekania a wszystkie stanowiska wolne bo nie widziałem żeby ktoś gdzieś wchodził. Jak bym się wrócił do czasów komuny. Działają wg zasady urząd dla urzędników nie dla petentów

Brak kultury osobistej, brak kompetencji, chęci, zaangażowania.. Panie zatrudnione w urzędzie pracy mają chyba płacone za miastowe ploteczki i ich rozpowiadanie. Drukują oferty z olx, niczego nie można się dowiedzieć, do wszystkiego trzeba docierać samemu po czym twierdzą że przecież to się wie