Ucho Igielne - Furta Dominikańska

Ciekawe miejsce na mapie miasta, gdzie wg legendy trzeba pomyśleć życzenie przechodząc przez bramę. Tuż obok kolejna atrakcja - pomnik krzemienia pasiastego.

Ciekawe miejsce, bliziutko rynku. Warto się zatrzymać i poczytać tabliczki przy „uszku” :))

Miejsce to ma ponoć moc spełnienia życzenia, kiedy się przechodzi przez tzw ucho, wypowiadając przy tym w myślach nasze marzenie. Cóż, moje jescze się nie wcieliło w życie, jednak będąc pod urokiem tegoż swietnego średniowiecznego zabytku architektury za urok i cudowne moce przyznaje 5 gwiazdek.

Ucho Igielne to fragment istniejących kiedyś murów obronnych ufundowanych przez Kazimierza Wielkiego. Inna nazwa to Furta Dominikańska, gdyż stanowiła najkrótszą drogę między dwoma klasztorami - kościołem Św. Jakuba za murami a kościołem Św. Marii Magdaleny w obrębie murów. Na noc brama była zamykana kratą i strzeżona przez strażników. Niby nic takiego a jednak ma swój niepowtarzalny urok. Warto zboczyć tym bardziej że znajduje się tuż przy rynku .

Ciekawe miejsce w starej architekturze. Bardzo wąska brama gdzie przejdą 2 szczupłe lub 1 tęga osoba

Niby nic, a jednak robi wrażenie. Jedyna zachowana furta z dawnych murów obronnych miasta. My wchodziliśmy od ul. Podwale górne.

Ucho Igielne oryginalne, owszem, ale na żywo" nie robi aż tak wielkiego wrażenia. Bardziej urokliwe i nastrojowe są wybrukowane uliczki sandomierskie oraz skwerki wokół Rynku. Obok Ucha - okazały pierścień z kamieniem."

Warto zobaczyć, łatwo przegapić. Jedna z dwóch furt umożliwiających powrót mieszkańcom na teren Sandomierza, po zamknięciu bram głównych. Niestety jedyna, która przetrwała do dzisiaj.

Jedno z obowiązkowych miejsc do odwiedzenia na starówce, niby tylko furta miejska, a w połączeniu ze schodami ma swój urok. Schodząc w dół łatwo trafimy do dwóch wąwozów lessowych. Miejsce często bardzo zatłoczone...

Niezwykle urokliwe miejsce do fotografii - Pamiątkowe zdjęcia robią nowożeńcy, zakochani, znajomi. Furta Dominikańska zwana również Uchem Igielnym jest ostatnią istniejącą furtą w muchach obronnych Sandomierza.Obie nazwy są wymienne; Ucho Igielne ? ze względu na kształt furty przypominające ucho igły ? zwężone na dole i rozszerzające się ku górze, natomiast nazwa z członem ?dominikańska? odnosi się do faktu, iż dawniej było to miejsce ułatwiające komunikację pomiędzy braćmi z dwóch klasztorów dominikańskich ? tego wewnątrz murów obronnych i tego poza nimi. Umożliwiało też ucieczkę czy też ukrycie się w murach miasta. Odmiennie od czterech bram wjazdowych, wąskie, ze względów bezpieczeństwa.Samo Ucho Igielne jest jedynie fragmentem istniejących niegdyś murów obronnych Sandomierza; łączyło się z krenelażem i gankiem. Taka konstrukcja ułatwiała skuteczną ochronę miasta.To jedno z najbardziej charakterystycznych i kojarzonych z Sandomierzem miejsc. Stanowi punkt wypadowy do wąwozów: świętojakubskiego i Królowej Jadwigi.