Teatr 6.piętro w PKiN

Nie oceniam sztuki, to bardzo indywidualne, mi się podobało ale... szkoda, że nikt nie pomyślał o osobach, starszych, których słuch już nie ten, niestety słabiutko słychać aktorów. Krzesełka mega niewygodne a trzeba przesiedzieć prawie 2,5 godziny. Jestem rozczarowana bo tej cenie spodziewałam się czegoś więcej.

Fantastyczny teatr ze sztukami na poziomie. Rewelacyjna gra aktorska, człowiek nie wie, kiedy mija mu czas i w dodatku tak miło. Miejsca na widowni trochę wąskie, przed spektaklem można wykupić miejsca na schodach, na poduszkach. Trochę duszno na sali.Polecam spektakl Piękna Lucynda" z wartką akcją

Fajne miejsce. Duży plus dla obsługi teatru, która już od wejścia do PKiN kierowała widzów do szatni i wind. Na sali w czasie spektaklu bardzo zimno - przesadzili z klimatyzacją. Spektakl,, Bliżej godny uwagi. Świetna scenografia i gra aktorska."

Byłam 3 razy, z czego 2 na spektaklach zewnetrzych"

Sztuka „ART” zagrana w wielkim stylu przez trio Żebrowski, Szyc, Chabior zasługuje na wielkie uznanie. Sala teatralna jest przestronna, nieco przeszkadzają skrzypiące fotele, niewątpliwie wymagające wymiany.

Ciekawe miejsce w dobrej lokalizacji. Na miejscu niestety za bardzo nie ma gdzie zaczekać na spektakl który potrafi się trochę opóźniać. Dosyć ciasno na sali, pierwszy rząd upchnięty na siłę. Tematu repertuaru oraz sztuki teatralnej nie będę poruszał.

Rewelacyjnie prowadzony teatr, ciekawy, niebanalny repertuar. Spektakle dla raczej wymagającego widza, który woli zastanowić się nad sztuką niż obejrzeć durną komedyjkę.Polecam spektakl Bliżej" z rewelacyjnie zagraną rolą pana Damięckiego i "Edukując Ritę" - choć już nie z panem Fronczewskim w roku profesora

Byłam w Teatrze 6 Piętro na wielu sztukach, na wiele kupowałam później bilety moim rodzicom w ramach prezentu. Wiecie dlaczego? Bo Teatr 6 Piętro serwuje ten rodzaj sztuki, która mnie bawi i cieszy. Takiej, po której 'skonsumowaniu' wychodzę z bananem na twarzy a nie depresją i poczuciem, ze jestem skończoną idiotką i nie rozumiem sztuki przez gigantycznie wielkie 'S'. Co nie znaczy, że tych lekkich i przyjemnych sztuk nie 'trawię' przez długi czas! Mój ukochany 'Bóg Mordu' i morał z niego przywoływany był niejeden raz w moim rodzicielskim życiu :)) Może i nie jestem teatralną koneserką, ale do 6 Piętra chcę znów i znów wracać bo wiem, że zawsze zaserwują mi coś naprawdę smakowitego tak w tekście, jak i w wykonaniu oraz zabawowo pysznego. Czekam więc na kolejne premiery! Dziękuję Wam, całej waszej Ekipie - bardzo dziękuję! :)

Wyższy poziom teatru tylko dla snobów. Graj tu to samo co w innych teatrach nie zawsze że znakomitym skutkiem gdyż możliwości tej sceny są mocno ograniczone. Ludzie przychodzą tu wyłącznie dla aktorów. Śmieją się z mało śmiesznych gagów, przeważnie oklepanych. Przesada jest używanie sloganu wyższy poziom teatru z racji lokalizacji na 6 piętrze. Fatalne siedzenia pamiętające jeszcze Gomułkę i zamierzchły ustrój polityczny. Poziom nie warty ambicji natomiast plejada aktorów warta obejrzenia od czasu do czasu w tym teatrze i nic poza tym.