Szpital Czerniakowski

Nie zapomnę do końca życia tego SORuMoja Mama została przywieziona w stanie ciężkim.Owszem badania wykonano ale z dusznością rzucona na płasko , sama próbowała się ratować podnosząc glowe , krew która cofnęła się do wężyka bo nikt nawet nie zajrzał .6 razy prośba o rozmowę z lekarzem , w dyżurce z 10 chyba osób i śmieją się na cały oddział .Pani leżącą obok Mamy przez od godziny 15 nie może doprosić się koca.Po zwróceniu uwagi lekarce która w końcu wyszła że takie śmianie się jest nie na miejscu podczas gdy ludzie umierają ta obwieszcza że to ich pokój i mogą robić co chcą.Brak empatii , zlewanie rodziny, chamstwo , brak zachowania standardów.Mam porównanie z SORe z Lindleya .2 różne światy.

Cudowna pełna empatii i zaangażowania Pani Wiktoria, pielęgniarka z bloku pooperacyjnego laryngolicznego oddziału. Bardzo miło być w Pani rękach! Dziękuję za pomocWszyscy lekarze byli bardzo uprzejmi i sympatyczni, czułam się zaopiekowana na 100% Dziękuje za opiekę!Dagmara Korzeb

W wyniku totalnego przypadku, bo podczas wizyty w Enel-Med uprzejma Pani poleciła, abym ze złamaniem nogi udała się do Szpitala Czerniakowskiego. Przyjechałam na SOR, na którym panował totalny spokój i nie było zbyt wielu pacjentów. Po kilkunastu minutach oczekiwania przyjął mnie przesympatyczny Pan doktor i powiedział, abym zgłosiła się za dwa dni na oddział. Operacja odbyła się w dniu przyjęcia na oddział. Noga dostała perfekcyjnie „złożona”, a ja już prawie zapomniałam o tym nieszczęśliwym złamaniu.Bardzo dziękuję całemu personelowi za super opiekę! Operował mnie dr Voran.

A ja chciałam bardzo ale to bardzo podziękować i pochwalić dr Tomasza Rusinowicza. Jest to lekarz o bardzo dużej wiedzy, zawsze chętny do pomocy, ma czas dla pacjenta, jest miły, uprzejmy, empatyczny i mimo moich wielu chorób/dolegliwości zawsze stara mi się pomóc i zawsze czuję się zaopiekowana tak jak należy. Choruję także na cukrzycę typu 1. Wspaniałe podejście Pana Doktora do pacjenta z wieloma schorzeniami, wsparcie oraz pomoc jest nieoceniona. Pan Rusinowicz otacza mnie cały czas fachową opieką, życzliwością, zrozumieniem i pełnym profesjonalizmem. Jestem akurat pacjentką poradni metabolicznej, natomiast przejął się również moim pogorszeniem zdrowia i samopoczucia z innej specjalizacji i nie zostawił mnie bez opieki.Również jestem pełna uznania dla dr Agaty Pomianowskiej. Spokój, profesja i opanowanie, a także ten wspaniały uśmiech i życzliwość potrafią uspokoić mimo stresu podczas przeprowadzanego zabiegu oraz podczas wizyt kontrolnych.Mimo tych wielu chorób i w związku z faktem, iż uczęszczam do bardzo wielu lekarzy, mało kiedy trafia się na tak cudownych specjalistów.Ogromne podziękowania składam także na ręce Pani Doktor Dominiki Chorowiec, pielęgniarki Pani Ani oraz dietetyka Pana Michała, jak również Pani z sekretariatu. Są to osoby o wielkim sercu oraz bardzo dużej wrażliwości na sprawy pacjenta.Pozdrawiam.

Wszystkim z Oddziału Ortopedii Urazowej, dziękuję! Zasługujecie na najcieplejsze słowa i gorące podziękowania. Słowa te należą się każdemu, od pań sprzątających przez salowe, pielęgniarki po lekarzy ortopedów i chirurgów. Dziękuję z pełni serca!

Wczoraj 27/05/2023 godzina 20:18 przyjechałam na nocną pomoc lekarską do internisty (NPL). Pani Pielęgniarka, która rejestrowała pacjentów odmówiła mi rejestracji, ponieważ miałam przy sobie prawo jazdy- jako dokument że zdjęciem do rejestracji. Szanowna pielęgniarka poinformowała mnie, że prawo jazdy to nie dokument potwierdzający tożsamość a to dokument auta. Dostałam informacje, że gdy wrócę z dowodem osobistym to zostanę przyjęta.Pani nie chciała podać swoich danych do skargi.

Przyszłam na SOR z ostrym bólem ucha. Na początku musiałam czekać około godzinę by mnie skierowali na recepcję, a tam do laryngologa. W międzyczasie usłyszałam jak pielęgniarka nakrzyczała na dziewczynę z Wietnamu, która przyszła z koleżanką chorą na covid i kazała jej wyjść natychmiast. Nie znała angielskiego, więc jedynie krzyczała do niej Leave

Ostry dyżur to jakaś kpina z pacjęta!!!! Chorzy przyjmowani są przez starzystów o ile w tym czasie nie uczestniczą w operacji jakieś 4-5h, a na poczekalni tłum. No i wisienka na torcie o 4⁰⁰ rano informacja - przerwa +-1h bo??? o 4⁰⁰ system się zawiesza

Ogromne podziękowania dla szefa oddziału chorób wewnętrznych blok A Pana doktora Michała Lisa oraz dla Pań pielęgniarek za fachową pomoc i życzliwość. Specjalne podziękowania dla Pani Anny Wrona doktor prowadzącej. Mimo młodego wieku Pani doktor jest świetnym lekarzem z rzetelną wiedzą. Ma dobre podejście do pacjentów. Oferuje profesjonalną pomoc i wsparcie. Życzę całemu zespołowi dużo zdrowia i wszystkiego dobrego. Marek Iwański