Grzegorz Giblewski, Lekarz

Ten cudowny, wspaniały i ponoć empatyczny , majacy tylko dobro pacjenta od pierwszej wizyty lekarz zignorował mnie dzisiaj totalnie ze skierowaniem w trybie pilnym - mówiąc, że na pilne tylko z gózem mózgu, i podał jeszcze parę przykładów, których nie będę przytaczała. Powinnam chyba przyjechać na wózku inwalidzkim żeby potraktowal mnie jak pacjenta a nie intruza .Nie pytając co mi jest, z czym przychodzę, co mi dolega . Nie było pieczątki przy wyrazie -pilne ( takie dostałam skierowanie) . Kiedy zapytalam czy mam przyjsc za tydzien z pieczątką ( przyjmuje tylko we wtorki) usłyszałam, że mogę sobie przyjść ale PAN DOKTOR nie musi mnie przyjąć. No i gdzie ta empatia pytam , takie wspaniałe opinie czytam o panu Giblewskim A ja wyszłam z gabinetu kompletnie zignorowana, bardzo skutecznie zniechęcona do ponownej próby odwiedzenia tego lekarza.

Polecam z całego serca. Lekarz z powołania. Przed zabiegiem każdy ruch, był okropnie bolesny. Na wizycie udowodnił profesjonalność, zostałam dokładnie zbadana i co za tym poszło postawił trafną diagnozę ( jako jedyny z 3 lekarzy postawił trafną diagnozę). Na ten moment jestem kilka miesięcy po zabiegu, nie czuje żadnego bólu i swobodnie się poruszam. Jak pójść do lekarza to tylko do takiego.

Najlepszy neurochirurg jakiego znam bardzo mi pomógł i za to będę mu wdzieczna do końca życia .

Kompetentny i bardzo sympatyczny lekarz. Ma świetny kontakt ze starszymi pacjentami. Mama zachwycona i samodzielnie się porusza. Dziękuję za pomoc.